Coraz bliżej zakończenia fazy zasadniczej PlusLigi. Piątek pod znakiem spotkań kandydatów do play-offów

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk

W piątek rozpocznie się przedostatnia kolejka fazy zasadniczej PlusLigi. Wciąż niewiadomą pozostaje, która z walczących o play-offy drużyn będzie musiała obejść się smakiem. W piątek odbędą się dwa starcia ekip walczących o awans do ćwierćfinału.

W miniony weekend zakończyła się faza zasadnicza Tauron Ligi. W PlusLidze do rozegrania pozostały jeszcze dwie kolejki, a emocji nie brakuje. Wciąż niewiadomą pozostaje, kto opuści elitę, jeżeli liczba drużyn nie zostanie powiększona. Trwa również walka o awans do play-offów, bowiem aktualnie dziewiąty Trefl Gdańsk może wyprzedzić kogoś z czołowej ósemki.

W piątek odbędą się dwa spotkania, w których o punkty powalczą kandydaci do fazy play-off. Najpierw na parkiet wybiegną siatkarze z Gdańska, którzy zmierzą się na wyjeździe z pewnym utrzymania w PlusLidze MKS-em Ślepskiem Malow Suwałki. Trzy godziny później rozpocznie się spotkanie GKS-u Katowice, który podejmie pewną gry w ćwierćfinale PGE Skrę Bełchatów.

Faworytem pierwszej piątkowej potyczki będą przyjezdni, którzy w drugiej części sezonu zaczęli spisywać się znacznie lepiej. Gdańszczanie wzmocnili swój środek, bowiem do drużyny dołączył Dmytro Paszycki. Podopieczni Michała Winiarskiego nie mogą pozwolić sobie na żadną wpadkę, bo jakakolwiek przegrana może wykluczyć ich z rywalizacji o awans do kolejnej fazy rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz

Gospodarze sprawili sensację w swoim ostatnim spotkaniu ligowym, bowiem pokonali na wyjeździe Asseco Resovię Rzeszów, tym samym zapewniając sobie utrzymanie w elicie. Zarząd klubu może już myśleć o przyszłorocznym składzie, bowiem siatkarze z Suwałk nie mają już szans na występ w ćwierćfinale.

Przed GKS-em trudne wyzwanie, bowiem świetne spisująca się w 2022 roku drużyna z Katowic zmierzy się przed własną publicznością z PGE Skrą. Miejscowi nie będą faworytami tego starcia, ale w miniony weekend udowodnili, że potrafią zaskakiwać silniejsze zespoły pokonując na wyjeździe Projekt Warszawę 3:0. Katowiczanie stoją przed szansą historycznego awansu do fazy play-off, dlatego na pewno będą walczyć do ostatniej piłki o cenne punkty.

Biorąc pod uwagę terminarz najlepszej dwójki PlusLigi, PGE Skra jest praktycznie skazana na trzecią lokatę. Bełchatowianie są aktualnie w bardzo dobrej formie, w ostatnich kolejkach udało im się pokonać Aluron CMC Wartę Zawiercie, a także Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Przyjezdni na pewno powalczą w Katowicach o pełną pulę, bowiem mają jeszcze teoretyczne szanse na wyższe miejsce, które jednak nie będzie zależeć tylko od nich.

Piątek w PlusLidze:

17:30, MKS Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk (transmisja w Polsacie Sport)

20:30, GKS Katowice - PGE Skra Bełchatów (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
Asseco Resovia Rzeszów rozbudziła swoich kibiców. "W końcu Podpromie też żyło"
Sporna sytuacja z Łukaszem Kaczmarkiem w roli głównej. Atakujący kędzierzynian ujawnia kulisy konfliktu

Źródło artykułu: