Coraz bliżej ostatecznych rozwiązań w PlusLidze. Kto przybliży się do finału?

W walce o mistrzostwo PlusLigi w sezonie 2021/2022 pozostały już tylko cztery zespoły. Pierwsze spotkania półfinałowe rozegrane zostaną już w sobotę. Wicemistrz Polski podejmie Aluron CMC Wartę Zawiercie, natomiast obrońca tytułu PGE Skrę Bełchatów.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Sezon ligowy w PlusLidze powoli zbliża się do końca. W walce o tytuł mistrzowski pozostały już tylko cztery zespoły - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel, PGE Skra Bełchatów oraz Aluron CMC Warta Zawiercie.

To właśnie jeden z tych zespołów po finałowej rywalizacji będzie mógł cieszyć się ze zdobytego mistrzostwa kraju. W sobotę poznamy drużyny, które przybliżą się do walki o tytuł.

Pierwszą parę półfinałową tworzy obecny wicemistrz, Grupa Azoty ZAKSA, która przed własną publicznością zmierzy się z Aluron CMC Wartą. W drugiej obrońca tytułu - Jastrzębski Węgiel podejmie osłabioną PGE Skrę.

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Podopieczni Gheorghe Cretu w tym sezonie zmierzyli się z zawiercianami dwa razy. Obie potyczki zakończyły się pewnym zwycięstwem wicemistrzów, którzy nie przegrali jeszcze z Aluronem żadnego seta. To sprawia, że kędzierzynianie podejdą do spotkania w roli faworyta.

Siatkarze z Zawiercia pokazali swoją siłę w ćwierćfinale, gdzie w dwóch spotkaniach udało im się wyeliminować Asseco Resovię Rzeszów. Teraz poprzeczka będzie postawiona jeszcze wyżej, ale biorąc pod uwagę poprzednie bezpośrednie starcia Uros Kovacević i spółka mają coś do udowodnienia.

Jastrzębianie w ćwierćfinale przegrali pierwsze spotkanie, przez co znaleźli się w trudnej sytuacji. Nie z takich opresji potrafili jednak wychodzić i właśnie tak było również tym razem. Ostatecznie mistrz Polski odwrócił losy rywalizacji i zameldował się w półfinale. Poprzednie mecze pokazały, że mimo braku Trevora Clevenot mistrz Polski powrócił do dobrej gry, którą prezentował przed problemami z wirusem. Bardzo dobrze spisuje się Rafał Szymura, zdobywca dwóch statuetek MVP z rzędu.

Wciąż nie wiadomo, z jak mocnym osłabieniem rywalizację o awans do finału rozpocznie PGE Skra. Ich środkowy - Mateusz Bieniek ma pęknięte dwa żebra, jednak możliwe, że kontuzja nie wykluczy go z gry. O wszystkim w dniu meczu zadecyduje sztab medyczny, jednak sam zawodnik nie chciałby opuścić tak ważnych spotkań (więcej TUTAJ). Nawet, gdyby ostatecznie Polak wystąpił, to zapewne będzie mu ciężko utrzymać dyspozycje z poprzednich starć. Pomijając fakt problemów zdrowotnych, bełchatowianie muszą wyciągnąć wnioski z bezpośrednich pojedynków, bowiem wszystkie w tym sezonie padły łupem mistrza Polski.

Na zakończenie dnia odbędzie się również pierwsze spotkanie o siódme miejsce w PlusLidze. Po szybko zakończonej ćwierćfinałowej rywalizacji GKS Katowice podejmie Trefl Gdańsk, który w starciu z obrońcą tytułu pokazał charakter. Faworytem dwumeczu wydaje się zespół z Trójmiasta, który w play-offach zaprezentował się z lepszej strony.

Półfinały PlusLigi (1. runda):

14:45, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie (transmisja w Polsacie Sport)

17:30, Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów (transmisja w Polsacie Sport)

Baraż o 7. miejsce w PlusLidze (1. mecz):

20:30, GKS Katowice - Trefl Gdańsk (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
Miała być formalność, skończyło się nerwówką. 9. miejsce stołecznych stało się faktem
Błyszczy w klubie i jest nadzieją kadry siatkarzy. "Zdawałem sobie sprawę, że od tego nie da się uciec"

Czy gospodarze wygrają pierwsze spotkania półfinałowe PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×