Jenia Grebennikow o wykluczeniu Rosjan z mundialu. Zaskakująca wypowiedź mistrza olimpijskiego

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jenia Grebennikov
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jenia Grebennikov

Po inwazji Rosji na Ukrainę, FIVB oraz CEV wykluczyły kluby i reprezentacje tego kraju z rywalizacji międzynarodowej. Większość siatkarskiego srodowiska poparła tę decyzję. Sytuację skomentował Jenia Grebennikow, który przyznał, że żal mu Rosjan.

Inwazję Rosji na Ukrainę potępiła zdecydowana większość przedstawicieli cywilizowanego świata. Świat sportu również nie pozostał bierny w obliczu niczym nieuzasadnionej agresji. Większość sportowych federacji opowiedziała się za wykluczeniem Sbornej z rywalizacji międzynarodowej oraz odebraniu temu krajowi prawa do organizacji największych imprez. Część krajów zaapelowała również do sportowców o rozwiązanie kontraktów z rosyjskimi klubami.

Na taki krok nie zdecydował się m.in. Bartosz Bednorz, który pomimo apeli kibiców i środowiska, w dalszym ciągu reprezentuje barwy Zenita Kazań. Podobnie jak Jenia Grebennikov. O ile Polak cały czas rozważa wyjazd z Rosji, oczekując na intratne oferty, to Francuz otwarcie przyznaje, że nigdzie się nie wybiera.

- Grałem we Francji, Niemczech, Włoszech, ale zawsze chciałem rywalizować w Rosji. W końcu przytrafiła mi się taka szansa. Zagraniczni libero bardzo rzadko trafiają do Super Ligi, ponieważ tutaj limit wynosi dwóch obcokrajowców na drużynę. Trafić do takiej drużyny to najlepsze co mogło mnie w Rosji spotkać. Umowa obowiązuje trzy lata, to dobre rozwiązanie. Dla mnie nic się nie zmienia, nadal chcę tutaj grać - przyznał Francuz w rozmowie z serwisem championat.com.

ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza

Mistrz olimpijski w rozmowie z rosyjskim serwisem odniósł się również do decyzji o odebraniu Rosji prawa do organizacji mistrzostw świata w 2022 roku oraz wykluczeniu reprezentacji i klubów z rywalizacji międzynarodowej.

- Szkoda wszystkich, którzy organizowali mundial w Rosji. Zbudowali nowe hale, pracowali nad komunikacją przez dwa, trzy lata. Teraz Puchar Świata został przeniesiony do Słowenii i Polski. Dla Rosji to niezbyt dobre, żal mi rosyjskich siatkarzy. FIVB podjęła taką, a nie inną decyzję, ale tak w życiu bywa - powiedział mistrz olimpijski z Tokio.

- Gdyby Rosja zagrała na mundialu, faworytami byłoby siedem drużyn: Francja, USA, Brazylia, Serbia, Słowenia, Polska, Włochy i Rosja, która mogłaby liczyć na wsparcie swoich kibiców. W obecnej sytuacji największe szanse na złoto daję Polsce, USA i Brazylii - dodał Francuz.

Czytaj także:
Oficjalnie: Ukraina zastąpi Rosję w MŚ siatkarzy. Swoje mecze zagra w Polsce
"Sport zamienił się w politykę". Żenująca wypowiedź dyrektora reprezentacji Rosji