Charakterni i cierpliwi. Oceny Polaków za mecz ze Słowenią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Choć nie było to najpiękniejsze widowisko, cel został zrealizowany. Po 14 latach polscy siatkarze zagrają w finale Mistrzostw Europy. W półfinale pokonali Słoweńców 3:1, a my wystawiliśmy im oceny indywidualne za to spotkanie.

1
/ 5
fot. CEV
fot. CEV

Rozgrywający

Odnieśliśmy wrażenie, że zaadaptowanie się do nowej hali zajęło mu trochę czasu. Musiał nieco kombinować i szukać. Często nie mógł uruchomić środka, bo nie pozwalało na to przyjęcie. Finalnie jednak odnalazł Wilfredo Leona i to zrobiło różnicę w półfinale ze Słowenią.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.

2
/ 5
fot. CEV
fot. CEV

Atakujący

Z pewnością irytowały zepsute przez niego zagrywki, ale z drugiej strony wykonał znaczącą pracę w ataku. Nie uniknął w trakcie spotkania kryzysu, lecz doceniamy robotę wykonaną szczególnie w pierwszym i trzecim secie. Pamiętajmy, że spoczywa na nim duża odpowiedzialność w związku z kontuzją Bartosza Kurka. Liczymy na show w finale.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME

3
/ 5

Środkowi

Chcielibyśmy naszym środkowym dać wyższe noty, ale długo nie mieli okazji do tego, by się wykazać. Brakowało nam dobrego przyjęcia, więc ani Huber, ani Kochanowski nie mieli okazji zapunktować. Pierwszy z wymienionych dołożył trzy bloki, ale tyle samo punktów oddał psując zagrywkę. Jedno jest pewne: lekko nie było.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.

4
/ 5
fot. CEV
fot. CEV

Przyjmujący

Moglibyśmy przyczepić się do postawy naszych lewoskrzydłowych w przyjęciu, bo trochę w tym elemencie początkowo krwawiliśmy. Ale dla Aleksandra Śliwki duży plus za to, jak zachowywał się jako kapitan - zarówno w aspektach boiskowych, jak i pozaboiskowych. To jedyny gracz wyjściowej szóstki, który nie zepsuł zagrywki w tym meczu. A dla Wilfredo Leona ukłony za to, że choć źle wszedł w mecz, zapamiętamy go jako tego szalejącego i punktującego z końcówki spotkania.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.

5
/ 5

Libero

To nie był dobry mecz całej reprezentacji Polski w przyjęciu, więc to też obciąża konto naszego libero. Ale z drugiej strony zwróciliśmy uwagę na pracę Pawła Zatorskiego w obronie, co podniosło jego notę. Więcej było jednak tych rzeczy dobrych niż złych.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - znakomicie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (15)
avatar
random47
15.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak można dać 3 Huberowi a 4 Kaczmarkowi , cło to matka Kaczmarka przyznawała te noty ....eksperci , psia krew.  
avatar
dick harpet
15.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Damy radę z italiano mariano nie pękać leszcze  
avatar
Jurek13
15.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z Wlochami bedzie klapa. Serwowac nie potrafia. Sliwka slaby.  
avatar
Życie Luśnia
15.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
GRBICZ trzymając w rezerwie Semeniuka i Bednorza, powołując do kadry nieudacznika Kaczmarka, wystawiając mizernego Śliwkę Kiwkę godzi się, żeby PL nie była nigdy na 1 miejscu nas imprezach mist Czytaj całość
avatar
Życie Luśnia
15.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z KACZMARKIEM i Śliwką-Kiwką w składzie nie da się wygrać z Włochami.