W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Benjamin Toniutti (Jastrzębski Węgiel)
Trudno sobie wyobrazić sezon PlusLigi bez filigranowego rozgrywającego i jego "czarów". Patrząc na osiągnięcia Benjamina Toniuttiego, można pokusić się o stwierdzenie, że mając w składzie reprezentanta Francji, można śmiało myśleć o finale. Zespół Jastrzębskiego Węgla wygrał w obecnych rozgrywkach 25 z 30 meczów. Przedstawiciel Trójkolorowych wystąpił w 27 potyczkach.
Atakujący: Karol Butryn (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Pod względem ofensywnym Karol Butryn był najsilniejszym punktem Aluronu CMC Warty Zawiercie w meczach rundy zasadniczej. Potwierdzają to statystyki. Doświadczony atakujący zapisał na swoim koncie 527 punktów. Więcej w rundzie zasadniczej wywalczył jedynie Alan Souza z Indykpolu AZS Olsztyn. 30-latek zainkasował rekordową liczbę statuetek MVP. Z 24 jakie otrzymali podopieczni Michała Winiarskiego, 10 trafiło w ręce wychowanka Cisowa Nałęczów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
Przyjmujący: Artur Szalpuk (Projekt Warszawa)
W obecnym sezonie powrócił do formy, jaką prezentował w najlepszych czasach. Artur Szalpuk był liderem Projektu Warszawa, wysłał jasny sygnał w kierunku Nikoli Grbicia, że warto zwrócić na niego uwagę. Co ważne, mimo wyczerpującego sezonu zdołał uniknąć poważniejszych urazów. Wystąpił we wszystkich 30 meczach stołecznej drużyny, zdobywając 443 punkty, co daje średnio 14,77 punktu na mecz.
Przyjmujący: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
Jeden z pewniaków w kadrze Nikoli Grbicia, który może spać spokojnie, myśląc o igrzyskach olimpijskich. Dołożył sporą cegiełkę do zwycięstwa Jastrzębskiego Węgla w rundzie zasadniczej PlusLigi. Jego statystyki w obecnym sezonie są imponujące.
Na 107 setów zagrał w 103! Z powodu przeziębienia nie zagrał tylko z Hermarpolem Exact System. W całym sezonie, biorąc pod uwagę rozgrywki PlusLigi, Pucharu i Superpucharu Polski oraz Ligi Mistrzów, Fornal nie pojawił się na parkiecie tylko w 7 setach rozegranych przez zespół Jastrzębskiego Węgla.
Środkowy: Miłosz Zniszczoł (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Mimo licznej konkurencji dość pewnie wygrał głosowanie na pozycję drugiego środkowego w drużynie marzeń. Nic dziwnego, bowiem Miłosz Zniszczoł przeżywa drugą młodość i doskonale prezentuje się na tle młodszych kolegów.
Statuetka MVP turnieju finałowego Pucharu Polski nie przypadkiem trafiła w jego ręce. Doskonałą formę potwierdzał przez cały sezon. Razem z Mateuszem Bieńkiem stanowią mocny duet na środku siatki zespołu z Zawiercia.
Środkowy: Norbert Huber (Jastrzębski Węgiel)
Jedyny zawodnik w naszej szóstce, który mógłby się w niej znaleźć z urzędu. Od redaktorów portalu WP SportoweFakty otrzymał komplet głosów. Nie można się temu dziwić, bowiem w trwających rozgrywkach prezentuje kosmiczny wręcz poziom, deklasując pozostałych rywali z parkietu zwłaszcza w kategorii bloku.
Przed sezonem zawiesił sobie poprzeczkę wysoko, celem było 120 punktowych bloków. Przed startem play-off musi sobie jednak wyznaczyć nowy cel, bowiem na jego koncie widnieją już 122 punkty wywalczone tym elementem. Drugi w klasyfikacji Szymon Jakubiszak ma na koncie 73 bloki przy... 22 setach rozegranych więcej!
Libero: Luke Perry (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Skoro mówiliśmy o czarodzieju rozegrania, to podobnym mianem możemy określić australijskiego libero. Luke Perry w defensywie wielokrotnie wyprawiał cuda. Można było odnieść wrażenie, że przyciągał wręcz piłkę do siebie. Pozycja wicelidera Aluronu CMC Warty Zawiercie po meczach rundy zasadniczej to w dużej mierze jego zasługa.
Ławka rezerwowych: Rozgrywający: Jan Firlej (Projekt Warszawa) Atakujący: Bartłomiej Bołądź (Projekt Warszawa) Przyjmujący: Bartosz Kwolek (Aluron CMC Warta Zawiercie) i Trevor Clevenot (Jastrzębski Węgiel) Środkowy: Jakub Kochanowski (Asseco Resovia Rzeszów) i Mateusz Bieniek (Aluron CMC Warta Zawiercie) Libero: Thales Hoss (Bogdanka LUK Lublin)