Mogą odegrać ogromną rolę w swoich zespołach. To na nich należy zwrócić uwagę przed rozpoczęciem PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w najbliższy piątek siatkarskie drużyny rozpoczną zmagania w PlusLidze. Oprócz wielkich nazwisk w najbliższym sezonie dużą rolę mogą odegrać mniej znani siatkarze. Wybraliśmy kilku zawodników, na których należy zwrócić szczególną uwagę.

1
/ 5

Nowy zawodnik olsztyńskiego klubu odnosił ogromne sukcesy w młodzieżowej siatkówce. Był członkiem drużyny, która zdobyła mistrzostwo świata kadetów. Później jego kariera nieco zwolniła tempo. Swój pierwszy sezon w PlusLidze spędził w Cerradzie Enei Czarnych Radom, jednak przez ostatnie dwa lata bronił barw PGE Skry Bełchatów. Tam jednak pełnił rolę rezerwowego rozgrywającego. W nachodzących rozgrywkach Kamil Droszyński z pewnością będzie chciał udowodnić swoje umiejętności. O miejsce w wyjściowym składzie Indykpolu AZS Olsztyn będzie walczył z Przemysławem Stępniem.

2
/ 5

Jeffrey Jendryk - Asseco Resovia Rzeszów (środkowy) Sprowadzenie tego 24-letniego siatkarza do Asseco Resovii Rzeszów może okazać się strzałem w dziesiątkę. Środkowy ostatnie dwa sezony spędził w Berlin Recycling Volleys, gdzie miał okazję rozwijać się pod czujnym okiem Cedrica Enarda, który znany jest ze skutecznej pracy z juniorami. Jendryk ma także doświadczenie reprezentacyjne, na swoim koncie ma m.in. brązowy medal mistrzostw świata, a także srebro Ligi Narodów. Amerykanin z pewnością będzie jednym z najważniejszych ogniw rzeszowskiego zespołu w nadchodzącym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach

3
/ 5

Miguel Tavares Rodrigues - Cuprum Lubin (rozgrywający) 

Portugalczyk był bez wątpienia najjaśniejszą postacią drużyny prowadzonej przez Marcelo Fronckowiaka w poprzednim sezonie. Za swoją postawę został wielokrotnie wyróżniony nagrodą MVP, wśród rozgrywających więcej statuetek otrzymali tylko Benjamin Toniutti i Grzegorz Łomacz. Mimo dużego zainteresowania zdecydował się pozostać w Cuprum. Został kapitanem zespołu i będzie kluczową postacią w walce o utrzymanie.

4
/ 5

Superlak w poprzednim sezonie był zawodnikiem MKS-u Będzin. Na początku siatkarz zanotował kilka bardzo dobrych występów, ale ostatecznie przegrał rywalizację z rewelacyjnie spisującym się Rafałem Faryną. Siatkarzem zainteresował się jednak Andrea Anastasi i tak Superlak trafił do VERVY Warszawa Orlen Paliwa. Po kontuzji Jakuba Ziobrowskiego to najpewniej on zostanie pierwszym atakującym drużyny. Na jego barkach będzie ciążyła wielka odpowiedzialność, bo to najprawdopodobniej od jego postawy będzie zależeć czy warszawianie będą w stanie walczyć o medale.

5
/ 5

To już drugi z zawodników Indykpolu AZS Olsztyn w naszym zestawieniu. Dla urodzonego w 2000 roku atakującego to będzie już drugi sezon w ekipie Daniela Castellaniego. W poprzednim przegrał rywalizację z Janem Hadravą. W tym roku jeden z najbardziej utalentowanych zawodników będzie walczył o miejsce w składzie z Damianem Schulzem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)