Kadrowicze trzymają poziom. Najlepsza szóstka 16. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 16. kolejce PlusLigi nie zabrakło wyróżniających się zawodników. W najlepszej szóstce znaleźli się także reprezentanci Polski.

1
/ 8

Rzeszowianie gładko pokonali GKS Katowice 3:0 i spory udział miał w tym zwycięstwie Fabian Drzyzga. Wprawdzie rywal też nie postawił wysoko poprzeczki, ale każdą okazję trzeba umieć wykorzystać. Reprezentant Polski umiejętnie prowadził grę zespołu i rozdzielał piłki między kolegów uwzględniając ich dyspozycję. Do tego dołożył 3 punkty do dorobku ekipy.

2
/ 8

Bartłomiej Bołądź miał w tej kolejce mocnego rywala do najlepszej szóstki w postaci Wassima Ben Tary. Jednak suwalczanie pewnie wygrali swoje rozegrane jeszcze w październiku spotkanie z Eneą Cerrad Czarnymi Radom, a nysanie nie byli w stanie po raz kolejny postawić kropki nad i w tie-breaku i ta uwaga dotyczy także atakującego Nysy. Zawodnik Ślepska zdobył 21 punktów i skończył 60 proc. ataków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką

3
/ 8

Zawodnik VERVY Warszawa Orlen Paliwa drugi tydzień z rzędu trafia do naszego zestawienia, ale ponownie był zawodnikiem z najlepszym dorobkiem punktowym w elemencie bloku w kolejce. Tym razem udało mu się zablokować rywali pięciokrotnie. Nieco gorzej wyglądała gra w ataku, tutaj miał tylko 46 proc. skuteczności. Dołożył jednak dwa punkty bezpośrednio zagrywką, tak więc bilans dokonań zdecydowanie wychodzi na plus.

4
/ 8

Hit kolejki miał kilku bohaterów i do tej grupy zaliczyć trzeba Davida Smitha. Środkowy ZAKSY dwukrotnie zatrzymał ataki bełchatowian. Ponadto zanotował bardzo dobrą skuteczność w ataku wynoszącą 71 proc. Dołożył też dwa asy serwisowe i w sumie zdobył dla swojej drużyny 14 punktów.

5
/ 8

O ile David Smith brylował na środku siatki w drużynie ZAKSY, to jej liderem w starciu z PGE Skrą Bełchatów był Aleksander Śliwka. Przyjmujący nie miał słabszych momentów i zdobył aż 25 punktów, co jest drugim wynikiem tej kolejki. Skończył 65 proc. piłek. Przyjęcie pozytywne zanotował na poziomie 42 proc. i ani razu się w tym elemencie nie pomylił.

6
/ 8

Było kilku mocnych kandydatów do szóstki, jeżeli chodzi o pozycję przyjmującego, ale w końcu znalazł się w niej Piotr Orczyk. Zawodnik swoją postawą mocno przyczynił się do przełamania Aluronu, który po paśmie porażek, pokonał 3:0 Indykpol AZS Olsztyn. Był najlepiej punktującym graczem zespołu, także skutecznie atakował, na poziomie 63 proc. A to wszystko pomimo sporego obciążenia w przyjęciu. Był najbardziej zapracowanym siatkarzem zawiercian, jeżeli chodzi o ten element, bo przyjmował 18 razy i nie popełnił przy tym błędu.

7
/ 8

Michał Potera wyróżnił się zdecydowanie wśród zawodników występujących na tej pozycji w 16. kolejce. Miał sporo roboty w przyjęciu, w trzech setach przyjmował 16 razy. Nie popełnił przy tym żadnego błędu, a dzięki temu, że 75 proc. przyjęć było pozytywne, a 44 proc. perfekcyjne, pomógł swojemu rozgrywającemu w swobodnym prowadzeniu gry.

8
/ 8
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)