W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Fabian Drzyzga (Asseco Resovia Rzeszów)
Rzeszowianie gładko pokonali GKS Katowice 3:0 i spory udział miał w tym zwycięstwie Fabian Drzyzga. Wprawdzie rywal też nie postawił wysoko poprzeczki, ale każdą okazję trzeba umieć wykorzystać. Reprezentant Polski umiejętnie prowadził grę zespołu i rozdzielał piłki między kolegów uwzględniając ich dyspozycję. Do tego dołożył 3 punkty do dorobku ekipy.
Atakujący: Bartłomiej Bołądź (MKS Ślepsk Malow Suwałki)
Bartłomiej Bołądź miał w tej kolejce mocnego rywala do najlepszej szóstki w postaci Wassima Ben Tary. Jednak suwalczanie pewnie wygrali swoje rozegrane jeszcze w październiku spotkanie z Eneą Cerrad Czarnymi Radom, a nysanie nie byli w stanie po raz kolejny postawić kropki nad i w tie-breaku i ta uwaga dotyczy także atakującego Nysy. Zawodnik Ślepska zdobył 21 punktów i skończył 60 proc. ataków.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Środkowy: Andrzej Wrona (VERVA Warszawa Orlen Paliwa)
Zawodnik VERVY Warszawa Orlen Paliwa drugi tydzień z rzędu trafia do naszego zestawienia, ale ponownie był zawodnikiem z najlepszym dorobkiem punktowym w elemencie bloku w kolejce. Tym razem udało mu się zablokować rywali pięciokrotnie. Nieco gorzej wyglądała gra w ataku, tutaj miał tylko 46 proc. skuteczności. Dołożył jednak dwa punkty bezpośrednio zagrywką, tak więc bilans dokonań zdecydowanie wychodzi na plus.
Środkowy: David Smith (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Hit kolejki miał kilku bohaterów i do tej grupy zaliczyć trzeba Davida Smitha. Środkowy ZAKSY dwukrotnie zatrzymał ataki bełchatowian. Ponadto zanotował bardzo dobrą skuteczność w ataku wynoszącą 71 proc. Dołożył też dwa asy serwisowe i w sumie zdobył dla swojej drużyny 14 punktów.
Przyjmujący: Aleksander Śliwka (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
O ile David Smith brylował na środku siatki w drużynie ZAKSY, to jej liderem w starciu z PGE Skrą Bełchatów był Aleksander Śliwka. Przyjmujący nie miał słabszych momentów i zdobył aż 25 punktów, co jest drugim wynikiem tej kolejki. Skończył 65 proc. piłek. Przyjęcie pozytywne zanotował na poziomie 42 proc. i ani razu się w tym elemencie nie pomylił.
Przyjmujący: Piotr Orczyk (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Było kilku mocnych kandydatów do szóstki, jeżeli chodzi o pozycję przyjmującego, ale w końcu znalazł się w niej Piotr Orczyk. Zawodnik swoją postawą mocno przyczynił się do przełamania Aluronu, który po paśmie porażek, pokonał 3:0 Indykpol AZS Olsztyn. Był najlepiej punktującym graczem zespołu, także skutecznie atakował, na poziomie 63 proc. A to wszystko pomimo sporego obciążenia w przyjęciu. Był najbardziej zapracowanym siatkarzem zawiercian, jeżeli chodzi o ten element, bo przyjmował 18 razy i nie popełnił przy tym błędu.
Libero: Michał Potera (Asseco Resovia Rzeszów)
Michał Potera wyróżnił się zdecydowanie wśród zawodników występujących na tej pozycji w 16. kolejce. Miał sporo roboty w przyjęciu, w trzech setach przyjmował 16 razy. Nie popełnił przy tym żadnego błędu, a dzięki temu, że 75 proc. przyjęć było pozytywne, a 44 proc. perfekcyjne, pomógł swojemu rozgrywającemu w swobodnym prowadzeniu gry.
Ławka rezerwowych: Maximiliano Cavanna (Aluron CMC Warta Zawiercie), Wassim Ben Tara (Stal Nysa), Bartłomiej Lipiński (Trefl Gdańsk), Igor Grobelny (VERVA Warszawa Orlen Paliwa), Mateusz Bieniek (PGE Skra Bełchatów), Pablo Crer (Trefl Gdańsk), Kamil Szymura (Cuprum Lubin)