Liga Narodów. Gra Polek nie porwała, serbskie rezerwy wyraźnie lepsze. Zobacz oceny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po udanej inauguracji Ligi Narodów Biało-Czerwone dzień później zagrały znacznie słabszy mecz. Polki przegrały z drugim garniturem Serbek 1:3. Redakcja WP SportoweFakty oceniła postawę poszczególnych zawodniczek.

1
/ 5

Rozgrywające:

Polskie rozgrywające nie mogą zaliczyć tego meczu do udanych. W ich grze było wiele niedokładności. O ile można to wybaczyć 19-letniej Łazowskiej, która popisała się jednak kilkoma dobrymi i ładnymi akcjami, to od Nowickiej można wymagać czegoś więcej. Zwłaszcza, że 2 lata temu prezentowała się bardzo dobrze. Inna sprawa, że nasze rozgrywające musiały w środę bardzo często wystawiać z niedokładnego przyjęcia.

2
/ 5
Malwina Smarzek (po lewej)
Malwina Smarzek (po lewej)

Atakujące:

Martyna Czyrniańska - bez oceny

Malwina Smarzek nie zagrała złego spotkania w ataku, w tym elemencie miała ponad 40 proc. skuteczności. W innych elementach była kompletnie niewidoczna, a od liderki kadry oczekujemy punktów w polu serwisowym oraz bloku. Czyrniańska miała dobre wejście pod koniec pierwszej partii, ale nie dostała później zbyt wielu szans.

ZOBACZ WIDEO: Malwina Smarzek szuka plusów w bańce w Rimini. "Nie narzekam"

3
/ 5

Przyjmujące:

Martyna Łukasik - bez oceny

Biało-Czerwone miały w środę duże problemy z przyjęciem, co rzutowało na skuteczność pierwszej akcji. Stysiak popełniła wprawdzie sporo błędów, jednak była jedyną zawodniczką, która była w stanie poderwać zespół do walki. Zdobyła 15 punktów i została najskuteczniejszą siatkarką drużyny. Z kolei Zuzanna Górecka zakończyła spotkanie z bilansem -7, a zastępująca ją Monika Fedusio zaprezentowała się poprawnie.

4
/ 5

Środkowe: 

Agnieszka Kąkolewska zdobyła w trzech setach aż 9 punktów. To skutek częstych wyborów rozgrywających, bowiem nie była zabójczo skuteczna w ofensywie. Z kolei Efimienko-Młotkowska pewnie kończyła ataki, ale nie miała do tego zbyt wielu okazji. Obie środkowe nie najlepiej prezentowały się w bloku. Wejście Klaudii Alagierskiej za Kąkolewską niewiele wniosło do gry Biało-Czerwonych.

5
/ 5

Libero:

Trener Jacek Nawrocki ponownie zastosował taktykę na dwie libero i działało to w środę również całkiem dobrze. Stenzel dość sprawnie przyjmowała, a Jagła nie najgorzej broniła. To jedyna pozycja, do której nie można mieć zbyt wielkich zastrzeżeń.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Kostek24
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szkoda słów, nasze zawodniczki jak młodziczki albo i gorzej, bez werwy w atakach, złe bloki, dogrywanie - masakra, jak te nasze ,,gwiazdy" grają w lidze wloskiej? one kompletnie zawodzą  
avatar
stary_trener
26.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Spakujcie tego goscia , ktory podaje wam tabletki nasenne w najblizszy samolot. Jak nie wiecie kto to?To ten o ktorym mowia, ze jest trenerem. Jak to wszystko pojac i nie dostac zawalu