Zapraszamy na kolejny mecz Polska - Holandia w Opolu, który odbędzie się już jutro, i na kolejne spotkania siatkarskiej reprezentacji Polski z Wilfredo Leonem w składzie!

Abdel-Aziz najpierw zmusił Kwolka do oddania piłki na drugą stronę, potem skończył. Serve and volley.

Ups, jednak gramy dalej, bo piłka była w boisku. Szkoda.

Niesamowite! Bednorz broni piłkę stopą, a potem wybija piłkę o blok! Ale poczekajmy...

Punkt Konarskiego, natomiast sporą pracę godną uwagi wykonał Bieniek.

Pozwoliliśmy Abdelowi-Azizowi na skończenie piłki przechodzącej. Ale punkt dla Holendrów był z powodu dotknięcia siatki Bieńka.

Mocarny, silny blok Konarskiego i Bieńka!

Bednorz przegrał z blokiem holenderskiego atakującego.

Autowy serwis Kwolka.

Szkoda, że po obronie akcji Nimira Polacy zaczęli gubić się w kontrze i zamiast atakować, musieli się ciągle bronić. W końcu poskromił ich ze środka Plak.

Bez bloku po akcji Holendrów, choć po obrazie z kamery challenge'u można było mieć wątpliwości.

I jeszcze jeden blok Polaków! Aż Konarski z radości przewrócił się na parkiet.

Co z tego, że Bednorz był blisko zablokowania, skoro punkt wędruje do Polski. Jorna nieco się zapalił na akcję z drugiej piłki i przegrał z blokiem.

Blok-aut Maartena Van Gardenera.

As Bartosza Bednorza na libero rywala!

Była chwila niepewności, ale Konarski trafił po rękach holenderski blok.

Bieniek i Łomacz postanowili rozegrać ten kontratak między sobą, co dało Polsce zasłużony punkt.

Najpierw atak Fabiana Plaka, potem blok na Konarskim. Rywal powoli zmniejsza straty.

Jorna nie spisał się w polu zagrywki. Przestaliśmy już liczyć, ile punktów oddali w ten sposób Oranje.

Kochanowski dostał piłkę do efektownego skończenia i co prawda nie wbił gwoździa na czysto, ale dał radę. Piazza miał pretensje do swoich graczy.

Kolejny autowy atak siatkarzy Roberto Piazzy.

Abdel-Aziz zupełnie nie trafił w piłkę i zrezygnował z próby jej ratowania po bloku.

Pipe Van Gardenera trafia w taśmę.

Siatkarze rywala mieli wątpliwości, ale według arbitra Bednorz trafił z szóstej strefy w boisko.

Tym razem Kochanowski nie mógł pokonać bloku Fabiana Plaka. Mała zemsta Holendra, brata siatkarki rodzimej kadry Celeste Plak.

Alez mądry lob Kwolka otarty o blok.

Brawa dla Wojtaszka za obronę i dla Bednorza za reakcję przy siatce.

Współpraca Łomacza ze środkowymi jest dziś na poziomie naprawdę godnym pochwały.

Kolejny znakomity atak Konarskiego po prostej.

Jakub Kochanowski jest dziś jak niezawodna katapulta. Co wystrzeli, to zniszczy... to znaczy zapunktuje.

Bieniek chciał zakończyć seta, a został zablokowany przez Van Der Enta i jeszcze piłka trafiła go w oko. Auć.

Polacy świetnie zachowali się w obronie. Mateusz Bieniek uderzył nie do obrony, Abdel-Aziz bronił nawet podeszwą buta, ale bez efektu.

Heynen był wyraźnie niezadowolony z faktu, że jego zespół pozwolił Abdelowi-Azizowi na wstrzelenie się w pole punktowe.

Kochanowski bez truu atakuje ze środka.

Teer Maat serwuje w taśmę. Umówmy się, widzieliśmy lepsze występy Holendrów w tym roku.

Dłuższa przerwa w grze, który wynika z próby rozwikłania ostatniej akcji. Sędzia Wojciech Maroszek jeszcze raz musiał korzystać z challenge'u i okazuje się, że wcześniej Holendrzy dopuścili się błędu dotknięcia siatki. A zatem punkt mimo wszystko dla Polski.

A jednak błąd przekroczenia linii 3. metra popełnił Dawid Konarski.

Szkoda, że Bieniek nie zdążył do piłki po kiwce Jorny. Było blisko.

Podwójny blok nie miał szans przy takim dograniu do Bieńka.

Kolejny nieudany serwis Holandii. Ważna informacja: mecz będzie trwał maksymalnie cztery sety, czyli na pewno rozegramy jeszcze jedną partię.

Mateusz Bieniek punktuje z przechodzącej piłki po serwisie Konarskiego. Jest dobrze!

Dobra organizacja gry po polskiej stronie i Bartosz Bednorz robi, co do niego należy.

W końcu dobra zagrywka Polaków. Konarski serwuje asa.

Sprytne zagranie Van Gardenera zaskoczyło blok Mateusza Bieńka.

Rywale byli bezradni, nie byli w stanie podbić piłki po uderzeniu Konarskiego.

Roberto Piazza korzysta z czasu po tym, jak Bednorz wykorzystał piłkę przechodzącą.

I już mamy remis po punktowej zagrywce Kwolka w strefę konfliktu. Szybko poszło!

Wstrzelił się Bartosz Bednorz, i to tak, że cała Stegu Arena ożyła.

Co byśmy zrobili w tym secie bez Jakuba Kochanowskiego...

Gijs Jorna przedziera się przez polskie zasieki.

Autowy serwis Bieńka, potem zupełnie nieudany atak Bednorza w drugiej linii. Gra Polaków wygląda raczej przeciętnie

Kuba Kochanowski kapitalnie zagrał blokiem na środku! Fabian Plak musiał przegrać walkę o punkt z naszym mistrzem świata.

Tym razem blok Holandii zatrzymał Bartosza Kwolka. Solkema popisał się pojedynczym blokiem.

A jednak punkt dla Holandii. Gijs Jorna trafił Śliwkę prosto w mały palec prawej dłoni, co mogło umknąć sędziemu.

Pierwsze prowadzenie Holandii w spotkaniu po słabym przyjęciu Polaków.

Bezradny Bednorz zablokowany, na szczęście chwilę później Konarski dobrze bije między blokiem i antenką.

Rozegrał się Van Gardener, który teraz dobrze przymierzył w skos.

Nimir psuje swój szósty serwis w tym spotkaniu.

I jeszcze jeden punkt Jakuba Kochanowskiego.

Nieczyste zagranie rozgrywającego Holendrów. Czy zasługiwało na odgwizdanie? Sędzia był pewien, że tak.

Dotknięcie siatki rywali w bloku. Ponadto na parkiecie powitaliśmy Bartosza Bednorza, Bartosza Kwolka i Dawida Konarskiego.

Łomacz i Kochanowski pokazali się w drugiej akcji seta.

Tak jako można było się spodziewać, wymieniona została właściwie cała wyjściowa szóstka Polaków.

Nie udało się obronić pipe'a Van Gardenera, choć wczesniej dobrze reagowali w defensywie Kłos i Leon.

Długi serwis Plaka został oceniony jako autowy... I słusznie, potwierdziła to także wideoweryfikacja.

Świetny float Fabiana Plaka, zaskoczył Zatorskiego.

Pierwszą akcję Lepna obronił libero Holendrów, ale poprawka była już w stu procentach skuteczna.

Autowy atak rywali, challenge wszystko wyjaśnił.

Z ciekawostek: Fabian Plak występuje dziś w koszulce z nazwiskiem... Dronkers. Oj, chyba ktoś zapomniał koszulki z hotelu.

Wydawało się, że Teer Maat został zablokowany, ale piłki po bloku Kłosa trafiła w pole Polaków.

Maarte Van Gardener ominął w ponowionej próbie blok Polaków. Wydawało się, że nie da rady.

Piotr Nowakowski poczekał na piłkę i nie dał szans blokowi rywala.

Spokojna asekuracja Leona i równie spokojne uderzenie Śliwki w blok, wychodzące w aut. Czas dla Pomarańczowych.

Abdel-Aziz ajpierw zagrał superszybkiego asa, potem przymierzył w sieć.

Ter Horst jakimś cudem zmieścił piłkę między blok Muzaja i siatkę.

Punkt Aleksandra Śliwki po kiwce. Ale jedną ręką, dodajmy.

Za niska wystawa do Kłosa nie zemściła się. Śliwka zaregował na bloku z lewej strony i nie dał Holendrom okazji po ponowienia ataku.

Paweł Zatorski był o krok od obrony.

Nimir Abdel-Aziz wygiął się w pałąk z dobrym skutkiem. Trafił bez kłopotu w kierunek narożnika.

Ależ gwóźdź Leona na pojedynczym bloku! Miał aż za łatwo po tym zagraniu Fabiana Drzyzgi.

Van Gardener gra dziś zwyczajnie słabo. Trafił w taśmę, choć miał kilka lepszych opcji.

Wysoka piłka po obronie od Zatorskiego - właśnie wtedy potrzebny jest zasięg Wilfredo Leona.

Ter Horst kończy akcję wyblokiem na Nowakowskim. Ale Polacy mogli po obronie Śliwki wyprowadzić lepsze uderzenie.

Blok Nowakowskiego na Abdelu-Azizie! Takie akcje chcemy oglądać jak najczęściej.

Po nieudanym serwisie atakującego przeciwników Polska odzyskuje dwa punkty przewagi.

Leon przyjmował wysoko nad siebie, Drzyzga wystawiał do Muzaja, ale ten przegrał z blokiem Holandii.

Atak Kłosa obok bloku rywali. Zatorski znów uspokoił sytuację w przyjęciu.

Leon zaczyna kąsac w polu zagrywki. Biedny Dronkers.

Mało kto by postawił pieniądze na to, ze Muzaj trafi w linię z takiej pozycji. Ale atakujący dał radę!

Kłos odpowiada na plas Abdela-Aziza.

Ależ soczysty atak Leona! Holenderzy póki co nie mają siły rażenia w ataku, co wynika głównie z postawy ich rozgrywającego.

A teraz nasz najnowszy reprezentant Polski uderzył w siatkę w akcji z drugiej linii.

Najpierw Leon zepsuł serwis, potem nie poradził sobie w szarpanej akcji.

Atakujący Holandii przybliża Polskę do wygrania seta po błędzie serwisowym.

Brak błędu Polaków, challenge rywali po akcji Abdela-Aziza nie przyniósł efektu.

Van Gardener przekroczył linię trzeciego metra. Zirytowany Roberto Piazza poprosił o drugi czas w secie.

Karol Kłos czuje jeszcze pozytywne wibracje z Chicago. Kolejny świetny atak ze skróconej piłki.

Takie kiwki w wykonaniu Wilfredo Leona przyjmiemy z otwartymi ramionami!

Śliwka serwuje w siatkę.

Polacy schowali ręce w bloku i zrobili dobrz, Abdel-Aziz pogubił się na lewej flance.

Blok-aut Leona. Nie ma się do czego przyczepić.

Nowakowski trafił w linię po lewej stronie boiska Holendrów.

Van Gardener znowu trochę przestraszył się bloku Polaków.

Elektryczne przyjęcie Śliwki, potem wyblok na atakującym Holandii i akcję skończyła szybka piłka na prawe skrzydło do Muzaja.

Muzaj bez kłopotu atakuje po skosie, wczesniej Leon znowu popsuł zagrywkę.

Leon dołączył do bloku Muzaja i Kłosa. To musiał być punkt dla Polski!

Szybka, wzorowa odpowiedź. Śliwka wyskoczył z drugiej linii zza pleców Drzyzgi i zaatakował na czystej siatce.

Blok-aut Śliwki, potem Abdel-Aziz wyszukał palce blokującego Drzyzgi w swoje próbie ataku.

Nieporozumienie Zatorskiego i Leona skutkuje asem serwisowym Solkemy.

Van Gardener przymierzył nieco pchanym atakiem w narożnik boiska. Wcześniej Fabian Plak zatrzymał się na bloku Nowakowskiego.

Ostra, ale mierzona w punkt kiwka Macieja Muzaja.

Nimir Abdel-ziz wyszedł obronną ręką z trudnego, sytuacyjnego ataku. Wyblok Polaków długo działał, ale tym razem nie dał punktu.

Zanotujmy: pierwszy punkt Wilfredo Leona w reprezentacji Polski. Ładna akcja z drugiej linii.

Wilfredo Leon zaczyna od zagrywki w siatkę.

Abdel-Aziz skrzywdził Śliwkę w przyjęciu, co dało Oranje okazję do kontry ze środka.

Muzaj zaczaił się na Ter Horsta i wybił mu z głowy atakowanie.

Kapitalne zagranie Drzyzgi do Karola Kłosa. Zasięg środkowego iście... kubański.

Przyjmujący Holendrów w końcu przebił się po skosie.

Ter Horst zaczyna od nerwowego ataku w siatkę.

Wilfredo Leon hymnu nie śpiewał, ale na pewno się go nauczy. Vital Heynen za to nie oszczędzał się przy refrenie Mazurka Dąbrowskiego. Czas start!

I wszystko jasne!

To nie jest sparing z gatunku "jeden z wielu". Nie tylko dlatego, że Polacy walczący w Opolu z Holandią przygotowują się do absolutnie najważniejszego turnieju roku, czyli kwalifikacji olimpijskich w Gdańsku. Przede wszystkim właśnie dziś możemy się doczekać debiutu Wilfredo Leona w reprezentacji naszego kraju!

Polska - Holandia. Debiut Wilfredo Leona. "Z nim w składzie mamy 70 procent szans na złoto w Tokio"