Lekkoatletyka. Mistrzostwa Polski. Piotr Lisek wycofał się z udziału w konkursie

PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Piotr Lisek
PAP / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Piotr Lisek

Piotr Lisek nie powalczy o złoty medal w konkursie skoku o tyczce podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski we Włocławku. Plany pokrzyżował mu uraz.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=41613]

Piotr Lisek[/tag] kilkanaście dni temu, podczas 2. Memoriału Ireny Szewińskiej, nabawił się urazu, walcząc o wygraną w konkursie z Samem Kendricksem. Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie, bo kontuzji doznał podczas nabiegu do jednego ze skoków. Na jego twarzy pojawił się grymas bólu.

"Wszystko wskazuje na to, że Piotr Lisek nie doznał poważnego urazu. Takie informacje przekazał trener Piotra Marcin Sczepański. Dobre wiadomości w 100% mają potwierdzić badania" - przekazał za pośrednictwem Twittera dziennikarz TVP, Szymon Borczuch. Lisek następnie dodał na Instagramie optymistyczny wpis i wszystko wskazywało, że powróci do rywalizacji podczas mistrzostw Polski we Włocławku.

Murowany kandydat do złotego medalu jednak nie wystartuje w krajowym czempionacie. Podczas rozgrzewki przed konkursem przekonał się, że uraz nogi nie pozwoli mu biegać. - Stwierdziliśmy z trenerem, że to nie ma sensu, bo mogę zrobić sobie jeszcze większą krzywdę - przyznał przed kamerami Telewizji Polskiej.

Lisek liczy na to, że zdoła wrócić do rywalizacji jeszcze w tym sezonie. Zanim doznał urazu, z każdym kolejnym startem jego forma rosła. 16 sierpnia, podczas Memoriału Wiesława Maniaka, skoczył aż 5,90 m, co jest drugim wynikiem na świecie w tym roku.

Czytaj także:
Lekkoatletyka. Kamila Lićwinko: Ten sezon postawił mnie pod ścianą
Lekkoatletyka. Paweł Fajdek drugi, ale bardziej uśmiechnięty

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Źródło artykułu: