24-latek jest jednym z liderów norweskiej reprezentacji. Marius Lindvik w poprzednim sezonie dostarczył fanom wielu powodów do radości. Odniósł ogromny sukces podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie, gdzie stanął na najwyższym stopniu podium w konkursie indywidualnym na dużej skoczni.
Mistrz olimpijski przygotowuje się do nowego sezonu, w którym chce walczyć o Kryształową Kulę. Treningi utrudnia jednak kontuzja, jakiej Lindvik nabawił się w kuriozalnych okolicznościach.
Jak informuje serwis nrk.no, skoczek kontuzji doznał podczas gry w padla. Doszło do tego podczas wakacji. Lindvik uderzył się w palec u stopy. Konsekwencje są na tyle poważne, że od kilku tygodni zawodnik nie trenuje na skoczni.
- To typowe. Skoczek narciarski rzadko doznaje kontuzji na skoczni. Zdarza się to gdzie indziej - podsumował trener Alexander Stoeckl, którego słowa przywołuje serwis skijumping.pl.
Sztab szkoleniowy reprezentacji Norwegii liczy na to, że już we wrześniu Lindvik będzie gotowy do pełnych treningów i rywalizacji na skoczni.
Czytaj także:
"Nie pozwala mi w pełni cieszyć się życiem". Polska skoczkini mówi o chorobie
Możliwy kolejny sezon bez Rosjan i Białorusinów. Niedługo decyzja
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski wrócił do korzeni! Tylko spójrz na to