Słaby weekend Polek w Wiśle. Austriaczka zdeklasowała konkurencję

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Nicole Konderla
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Nicole Konderla

Polki nie będą dobrze wspominały weekendu w Wiśle. Obie nasze reprezentantki ponownie nie awansowały do serii finałowej. Wyraźnie wygrała Austriaczka Eva Pinkelnig. Podium uzupełniły Katharina Althaus oraz Frida Westman.

Niedzielny konkurs pań okazał się całkiem interesujący. Choć polscy kibice ponownie nie mieli powodów do radości, same zawody mogły się podobać i obfitowały w wiele niespodziewanych zwrotów akcji.

Po raz pierwszy w historii swoich startów konkurs na podium zakończyła Frida Westman. Szwedka dokonała tego głównie ze względu na powtarzalność i równą dyspozycję, bowiem różnica odległości pomiędzy oddanymi przez nią skokami wyniosła raptem pół metra (127 i 127.5). Co ciekawe, to pierwsze pucharowe podium reprezentanta tego kraju od 30 lat!

Drugie miejsce padło łupem Niemki, Kathariny Althaus. Nie zanosiło się na to po pierwszej serii, gdyż zawodniczka zajmowała miejsce dopiero pod koniec czołowej dziesiątki, a jej strata była stosunkowo spora. W związku z tym musiała się wznieść na wyżyny swoich możliwości i tak się właśnie stało. Trudno inaczej określić próbę na odległość 131 metrów.

Pełną pulę zgarnęła najrówniejsza tym razem Eva Pinkelnig. Reprezentantka Austrii wygrała pierwszą serię i pewnie obroniła wywalczoną przewagę. Lądowanie na 129 metrze i druga próba krótsza o pół metra dały jej nie tylko zwycięstwo w zawodach, ale i prowadzenie w cyklu Pucharu Świata, które oddała jej dziś siódma Silje Opseth z Norwegii.

Wyniki drugiego konkursu kobiet w Wiśle: 

MiejsceZawodniczkaKrajNota
1 Eva Pinkelnig Austria 262.3
2 Katharina Althaus Niemcy 251.4
3 Frida Westman Szwecja 248.7
4 Nika Kriznar Słowenia 246.5
5 Sara Takanashi Japonia 242.2
6 Marita Kramer Austria 240.5
7 Silje Opseth Norwegia 234.7
8 Yuki Ito Japonia 232.5
9 Ringo Miyajimo Japonia 229.5
10 Josephine Pagnier Francja 226.2
32 Nicole Konderla Polska 80.4
36 Kinga Rajda Polska 71.6

Zobacz także: 
- Zwycięstwo Kubackiego zaskoczyło jego byłego trenera?
- Podjął trudną decyzję w wieku 22 lat. Później zasłynął tym

ZOBACZ WIDEO: "Daj mu Panie Boże, ale...". Stoch rozbawił do łez ws. Kubackiego

Komentarze (0)