Stoch dostał pytanie o "Taniec z Gwiazdami". Rozbroił wszystkich

[tag=4930]

Kamil Stoch poczuł się upokorzony. Szczere wyznanie

Kamil Stoch[/tag] co roku organizuje na swoim Instagramie sesję Q&A, podczas której odpowiada na pytania fanów, ale też podpisuje kalendarze, z których zysk przeznacza na zgrupowanie podopiecznych klubu KS Eve-nement Zakopane (dostępna m.in. na stronie kamiland.pl).

Nie inaczej było w tym roku. We wtorek Stoch przez blisko godzinę odpowiadał na różne pytania - te bardziej poważne i te żartobliwe. Jedno z nich dotyczyło tego, czy widziałby siebie w "Tańcu z Gwiazdami".

- Chyba z gazdami - odpowiedział żartobliwie, rozbawiając kibiców obecnych podczas transmisji. - Ja się nie nadaję do tańczenia. Jak ja sobie krzywdę robię na prostej drodze - dodał z uśmiechem.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

Dużo śmiechu było także przy krótkim pytaniu - wino czy piwo? Tutaj skoczek nie miał jednego wskazania. - Z żoną przy kolacji wino. A z kolegami to piwko jednak. Wyobrażacie sobie jak z Piotrkiem (Żyłą - dop. red.) strzelamy się lampką wina? - odpowiedział.

Stoch wyjawił też, że podczas zgrupowań i wyjazdów na zawody Pucharu Świata mieszka w pokoju z Dawidem Kubackim. - Ale chyba przestanę, bo zaczyna się ode mnie uczyć i widzicie, co wyprawia - zażartował.

Przypomnijmy, że Kubacki wygrał dwa pierwsze konkursy Pucharu Świata 2022/23. Stoch w pierwszym zajął dziesiąte miejsce, a w drugim został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Czytaj także:
- Znamy skład Polaków na PŚ w Ruce. Są niespodzianki
- "Proszę przypatrzeć się". Legenda ma wątpliwości ws. kombinezonów rywali Polaków

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).