Niebezpiecznie na treningu. Thurnbichler wściekły

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło podczas treningu przed konkursem mistrzostw Polski w Wiśle. O sprawie informuje TVP Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

35 zawodników znalazło się na liście startowej konkursu mistrzostw Polski w skokach narciarskich. Zawody w Wiśle już na długo przed rozpoczęciem stanęły pod dużym znakiem zapytania - ze względu na bardzo niekorzystne prognozy. Synoptycy wskazywali, że podmuchy wiatru mogą przekraczać nawet 10 metrów na sekundę.

O tym, jak niebezpieczne warunki panują na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle, zawodnicy przekonali się już w sesji treningowej. Ta zaczęła się z 20. belki, a kończyła z ósmej.

Jak doniósł Michał Chmielewski, dziennikarz TVP Sport, olbrzymie problemy w locie miał Paweł Wąsek. Kadrowicz ledwo uratował się przed upadkiem osiągając zaledwie 74,5 metra. Wściekły na to, w jakich warunkach skakał Wąsek, był szkoleniowiec Polaków Thomas Thurnbichler.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Z warunkami nie poradził sobie też m.in. Kamil Stoch (97 metrów). Niewiele dalej wylądował Piotr Żyła (108,5 metra). Skok odpuścił sobie Dawid Kubacki.

Najwyższą notę na treningu uzyskał Aleksander Zniszczoł (126 metrów), drugi był Stefan Hula (124,5 m), a trzeci Jan Habdas (125,5 m).

Według harmonogramu, o 16:00 ma rozpocząć się seria próbna, a o 17:00 pierwsza seria konkursowa.

Czytaj także:
Niemcy czekają już 20 lat. Kryzys zamiast nadziei
Kosmiczna forma. Anze Lanisek deklasuje

Komentarze (1)
avatar
Falusowy Olaf
22.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tsza sie chopy ogarnonć