Znakomite wieści dla polskich skoczków. Granerud ma się czego obawiać

PAP/EPA / Anna Szilagyi  / Na zdjęciu od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Halvor Egner Granerud
PAP/EPA / Anna Szilagyi / Na zdjęciu od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Halvor Egner Granerud

Po Oberstdorfie Norweg wypracował sobie sporą przewagę nad Piotrem Żyłą i Dawidem Kubackim w 71. Turnieju Czterech Skoczni, ale historia z ostatnich kilku sezonów jest po stronie Biało-Czerwonych.

Powtarzało się to niemal co weekend Pucharu Świata - Halvor Egner Granerud szalał w seriach treningowych, by potem zepsuć przynajmniej jeden skok w konkursie. W Oberstdorfie Norweg pokonał jednak swoje słabości i skakał fenomenalnie od pierwszego do ostatniego skoku.

W samym konkursie 26-latek nie dał szans dwóm Polakom, którzy również spisali się świetnie. I tak w klasyfikacji 71. Turnieju Czterech Skoczni drugiego Piotra Żyłę Norweg wyprzedza o 13,4, a trzeciego Dawida Kubackiego o 17,5 punktu. Paradoksalnie Biało-Czerwoni nie mają się jednak o co martwić.

Sprawdziliśmy, jak zaczynali turniej wspomniany już Kubacki oraz Stoch, gdy wygrywali go w 2016, 2017, 2020 oraz 2021 roku. Wnioski są bardzo optymistyczne dla podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. We wszystkich tych przypadkach, gdy Polak był na podium w Oberstdorfie, później kończył niemiecko-austriackie zawody jako zwycięzca.

W 2016 roku Stoch drogę po pierwszego złotego orła w karierze zaczął od 2. miejsca w Oberstdorfie. W kolejnym sezonie, gdy obronił tytuł, wygrał na Schattenbergschanze, a także na trzech kolejnych skoczniach i wyrównał osiągnięcie Svena Hannawalda. Cztery lata później, gdy trzeci raz był najlepszy w TCS, znów zaczął od 2. lokaty w Oberstdorfie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

A jak było w przypadku Kubackiego? Gdy dwukrotny mistrz świata w 2020 roku cieszył się ze złotego orła w Bischofshofen, to na Schattenbergschanze był... trzeci, czyli tak samo jak w czwartek.

Nie tylko jednak historia utrzymuje Polaków wciąż w grze o triumf w turnieju. Przede wszystkim w Oberstdorfie Żyła i Kubacki pokazali więcej niż dobre skoki. Granerud skakał nieco lepiej, ale niewykluczone, że w Ga-Pa dojdzie do zamiany ról. Tamtejszą skocznię uwielbia szczególnie Kubacki, który w 2021 roku ustanowił na niej rekord lotem na 144. metr.

Początek noworocznego konkursu o 14:00. Dzień wcześniej, o tej samej porze, odbędą się w Garmisch-Partenkirchen kwalifikacje. Klasyfikację generalną 71. TCS po Oberstdorfie sprawdzisz TUTAJ.

Czytaj także: "Nie podobało mi się to". Gorąco wokół sytuacji ze Stochem

Komentarze (4)
avatar
kilofon
30.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie no, nie wierze. Chyba tylko autor tego tekstu uważa, że lepiej jest przegrywać, niż wygrywać! Brawo! To dopiero rzetelne dziennikarstwo 
avatar
M53
30.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Granerud niczego się nie obawia, co dość wyraźnie pokazał na skoczni. 
avatar
Srdjan
30.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Marny i trochę arogancki artykuł. 
avatar
Mtb
30.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jp...kolejny,który z d...zrobi artykuł...skąd ten niby dziennikarz to wie....k....z czipsów masz wykształcenie dziennikarskie