Zamieszanie wokół Żyły. Thurnbichler zabrał głos

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler

Piotr Żyła zajął drugie miejsce podczas konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Polak cudem uniknął jednak dyskwalifikacji. O powodach rozpięcia kombinezonu w rozmowie ze sport.pl powiedział trener Thomas Thurnbichler.

Po swoim skoku w drugiej serii konkursu w Oberstdorfie Piotr Żyła nie ukrywał swojej radości. Polak objął prowadzenie i wiedział, że w trudnych warunkach dokonał wielkiej rzeczy. Ostatecznie wyprzedził go tylko rewelacyjny Halvor Egner Granerud. Jednak niewiele brakło, by zamiast radości była rozpacz i stracona szansa na dobry wynik w Turnieju Czterech Skoczni.

Żyła tak się cieszył, że aż jego kombinezon nieco się rozpiął. Jest to złamanie przepisów i jeśli wszystko zostałoby zauważone przez kontrolera sprzętu lub rywali, to polski skoczek zostałby sklasyfikowany. Jednak przeciwnicy w regulaminowym czasie 15 minut nie złożyli protestu i Żyłę nie spotkały żadne konsekwencje.

Sam Thomas Thurnbichler przyznał, że zauważył wszystko dwadzieścia minut po ceremonii rozdania nagród. - To przecież nie tak, że to było przemyślane, a Piotrek zrobił to specjalnie. Po prostu po radości na zeskoku i tym szaleństwie, on się rozpiął. W zasadzie nie do końca wiemy, jak to się wydarzyło - powiedział trener polskich skoczków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Szkoleniowiec zapewnił, że była to jednorazowa sytuacja. - Zamek może się rozpiąć tylko, jeśli suwak jest skierowany w dół. Jeśli jest inaczej, tak, jak zazwyczaj, to nie jest to możliwe. Chyba mogło zdarzyć się tak, że Piotrek podciągał kombinezon w górę i ten suwak się po prostu obrócił. Zapewniam, że to się nie powtórzy - dodał.

Thurnbichler wyjaśnił, że takie rozpięcie kombinezonu nie ma wpływu na aerodynamikę, a nawet jest ona mniej korzystna dla zawodnika. Polska kadra wdrożyła już specjalną procedurę, która ma wykluczyć takie sytuacje.

Zawodnicy muszą przed skokiem sprawdzać, jak wygląda suwak kombinezonu i ewentualnie poprawić go na odpowiednią pozycję.

Czytaj także:
To nie jest dobra informacja dla Graneruda
Sześciu Polaków na liście startowej kwalifikacji. Jaka będzie pogoda w Ga-Pa?

Komentarze (5)
avatar
Mercier Skuter
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
zamki z Chin czy sami robią ?? 
avatar
JerzyM
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zachwyt nad prymitywnym poczuciem humoru naszego skoczka bywa bardziej żenujący niż jego wypowiedzi. Gorzej, bo ostatnio zaczął czynnie grać niezrównoważonego, oby tylko nie zjechał z rozbiegu Czytaj całość
avatar
Marianek07
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja też wprowadzę "SPECJALNĄ PROCEDURĘ", żeby nie wyjść z domu, z niedosuniętym suwakiem w jeansach. JAK TO BRZMI :)))) 
avatar
sfsfsf
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najgorsze, co mogło spotkać Żyłę, to to, że zostałby "sklasyfikowany"??? No straszne!!!