Kubacki zrobił to jako pierwszy. Zobacz klasyfikację finansową

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki był jednym z najlepiej zarabiających skoczków podczas dwóch dni rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen. W klasyfikacji finansowej jako pierwszy przekroczył barierę 100 tys. franków szwajcarskich.

[tag=48160]

Halvor Egner Granerud[/tag] triumfował w konkursie noworocznym w Garmisch-Partenkirchen. Norweg nie tylko umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji 71. Turnieju Czterech Skoczni, ale i zarobił 12 tysięcy franków szwajcarskich za zwycięstwo w Ga-Pa (ponad 56 tys. złotych).

Drugim najlepiej zarabiającym skoczkiem w Garmisch-Partenkirchen był Dawid Kubacki. Polak zainkasował w sumie 10,5 tys. franków szwajcarskich (7,5 tys. za trzecie miejsce w konkursie i 3 tys. za wygranie kwalifikacji). W przeliczeniu na złotówki daje to ponad 49 tys.

Kubacki został też pierwszym skoczkiem w Pucharze Świata 2022/23, który przekroczył barierę 100 tys. franków szwajcarskich. Obok jego nazwiska widnieje kwota 100,8 tys. franków, czyli około 477 tys. złotych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

W pierwszej piątce klasyfikacji finansowej jest Piotr Żyła - 58,8 tys. franków (278 tys. złotych). Na 14. lokacie znajduje się Kamil Stoch - 18 tys. franków (85,2 tys. złotych).

Trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 4 stycznia w Innsbrucku o 13:30

Klasyfikacja finansowa po Pucharze Świata w Garmisch-Partenkirchen:

MiejsceZawodnikKrajZarobki (PLN)
1. Dawid Kubacki Polska 477 000
2. Anze Lanisek Słowenia 408 000
3. Halvor Egner Granerud Norwegia 401 500
4. Stefan Kraft Austria 319 000
5. Piotr Żyła Polska 278 250
6. Manuel Fettner Austria 204 000
14. Kamil Stoch Polska 85 200
26. Paweł Wąsek Polska 49 700
46. Tomasz Pilch Polska 3600
49. Stefan Hula Polska 1900
53. Aleksander Zniszczoł Polska 950

Czytaj także: 
"To uderzyło jak bomba". Kulisy dyskwalifikacji mistrza olimpijskiego
Jest decyzja Eisenbichlera ws. kolejnego startu w TCS

Komentarze (0)