Jest liderem Pucharu Świata w skokach narciarskich, zajął drugie miejsce w 71. Turnieju Czterech Skoczni, a zachwytów nad jego formą i skokami nie ma końca.
Dawid Kubacki jest w trakcie swojego najlepszego sezonu w karierze. Skąd taka metamorfoza? - Gołym okiem widać zmianę w technice. To praca trenera Thurnbichlera - przyznał Jakub Kot w "Super Expressie".
Ten nie ma wątpliwości, że austriacki trener dokonał kluczowych zmian, jeżeli chodzi o technikę i to nie tylko u Kubackiego.
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
- Pamiętamy Dawida, który wychodził z progu bardzo wysoko. Wydawało się, że przeskoczy skocznie, a potem spadał i brzydko lądował tylną nogą - przyznał Kot.
Jak jest teraz? - Widać, że kierunek wybicia nie idzie do góry, on nie leci za nartami zastawiony. Naprawdę jest szybki i przykrywa narty. Nawet pozycja brody jest zmieniona - wyjaśnił.
Broda - schowana czy wyciągnięta - to jeden z elementów. Podobnie jak praca ramion czy barków. To wszystko decyduje o końcowym wyniku. - Widać, że faza lotu jest u niego dopracowana do granic możliwości - zakończył Kot.
Teraz przed Kubackim nie lada wyzwanie, czyli konkurs Pucharu Świata w Zakopanem, gdzie... do tej pory na podium stanął tylko raz. Czy w takiej formie, w jakiej jest obecnie, zdoła to zmienić?
Dodajmy, że pod Tatrami odbędą się dwa konkursy: w sobotę 14 stycznia drużynowy, a w niedzielę 15 stycznia indywidualny.
Zobacz także:
Tylko nie to. Fatalne informacje przed Pucharem Świata w Zakopanem
"Ohyda". Norwegowie się nie patyczkują przed PŚ w Zakopanem