Rzadki widok w Zakopanem. Tylko spójrz na to zdjęcie

Getty Images / Twitter/Natalia Kapustka / Nietypowy problem Filipa Sakali
Getty Images / Twitter/Natalia Kapustka / Nietypowy problem Filipa Sakali

Filip Sakala znalazł się w reprezentacji Czech na konkurs drużynowy w Zakopanem. Po skoku w trakcie sobotnich zawodów dotknął go dość nietypowy problem.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentant Czech na pewno nie będzie pozytywnie wspominał skoku podczas pierwszej serii konkursu drużynowego w Zakopanem. Wszystko dlatego, że przy lądowaniu spotkały go spore problemy.

Filip Sakala zanotował upadek. Czechowi wypięła się narta. Na szczęście nic groźnego się nie wydarzyło.

Krótko po tym zdarzeniu Sakalę uchwyciła Natalia Kapustka z Interii. Na zdjęciu, które opublikowała na Twitterze, widać złamaną nartę czeskiego zawodnika. To rzadko spotykany widok.

W pierwszej serii sobotniego konkursu Filip Sakala zanotował odległość 112,5 m. W drugiej odsłonie zawodów było już lepiej. Wylądował bowiem pięć metrów dalej.

Oprócz Sakali, w reprezentacji Czech na zmagania w Zakopanem pojawili się również Frantisek Lejsek, Benedikt Holub oraz Roman Koudelka.

Zobacz także:
Świetne wieści dla skoczków. To na pewno nie przeszkodzi
Bukmacherzy pewni. To faworyci konkursu drużynowego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tajskie wakacje byłego gwiazdora

Źródło artykułu: WP SportoweFakty