Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Skocznia w Wiśle potrzebuje remontu. "Im szybciej pozyskamy środki, tym lepiej"

"Malinka" niszczeje. Sytuacja jest poważna. Niedługo obiekt może nie spełniać wymaganych norm, by rozgrywać na nim zawody Pucharu Świata. Dyrektor PŚ w Wiśle w rozmowie z nami ocenił koszty naprawy. Kwota zwala z nóg.

Bogumił Burczyk
Bogumił Burczyk
Skocznia w Wiśle im Adama Małysza Archiwum prywatne / Piotr Woźniak / Skocznia w Wiśle im. Adama Małysza
Skocznia "Malinka" została otwarta po dużej przebudowie we wrześniu 2008 roku i od tego czasu są na niej organizowane różne imprezy, w tym często Puchar Świata. Obiekt na razie spełnia restrykcyjne normy FIM, ale jeżeli nie zostanie doinwestowany, szybko może przestać.

- Od września 2008 minęło już sporo czasu. Wszystko znajduje się na świeżym powietrzu. Różnica temperatur nie pomaga i wiele rzeczy szybciej niszczeje, a szczególnie zeskok. Na całej szerokości wymieniliśmy deski, do których są przymocowane płyty igielitowe. Co roku w tym okresie, gdy kończy się sezon i ściągamy siatki, występują nierówności. Niestety teraz nie jest inaczej. Skala problemu może nie jest tak duża jak wcześniej, ale trzeba o to zadbać - mówił Andrzej Wąsowicz.

Jest tego więcej

Zeskok to niestety niejedyny element skoczni, o który trzeba się zatroszczyć. Remontu wymagają również wyciąg krzesełkowy, budynek główny, a w dodatku płyty igielitowe zaczynają pękać. Wąsowicz przyznał, że trzeba działać jak najszybciej, najlepiej natychmiast.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letnia gwiazda myśli o powrocie. Tak się przygotowuje

- Teoretycznie jeszcze dałoby się przeczekać rok, dwa, eliminując najistotniejsze problemy na bieżąco, ale po pierwsze to tylko doraźne rozwiązanie, a po drugie to i tak nic nie zmienia. Kapitalny remont jest niestety niezbędny. Wyciąg krzesełkowy, który zamontowano w 2008 roku, już wtedy był instalacją używaną. Co roku trzeba inwestować w niego wiele środków, żeby spełniał normy. Oczywiście w tej chwili nie zagraża bezpieczeństwu. Dwa razy do roku przechodzimy kontrole. Niemniej on się zużywa i niedługo tej kontroli może nie przejść - mówił dyrektor Pucharu Świata w Wiśle.

- Kłopoty są również z budynkiem głównym. Gdy przychodzą roztopy, zalewa w nim część pomieszczeń i trzeba za każdym razem odmalowywać go przed sezonem. Niestety, przy obiekcie jest dużo rzeczy, które wymagają naprawy. To bardzo ważne, żeby się tym wszystkim zająć. Gdyby skocznia została wyłączona z użytku, straciłaby na tym Polska, ale i cała dyscyplina. W Wiśle odbywa się przecież wiele ważnych imprez - dodał.

Nie można czekać

Gdzie problemy, tam pieniądze. Tu pojawia się kłopot. By skocznię unowocześnić, trzeba zdobyć ogromne fundusze. Podjęto już wstępne kroki, ale konkretów na razie nie ma. O wszystkim wie już minister sportu i turystyki.

- Wykorzystując okazję, gdy mieszkaliśmy w jednym hotelu z prezesem Polskiego Związku Narciarskiego, gdzie był również obecny minister Kamil Bortniczuk i główny dyrektor obiektu, podjęliśmy temat. Robimy, co możemy. Prowadzimy dokumentację, staramy się zwrócić uwagę na to, że jest problem. Potrzebujemy jednak ogromnych środków, bo około 20 milionów. Bez pieniędzy nie ruszymy. Minister nas wysłuchał i sprawił wrażenie zainteresowanego tematem. Wydawało się, że chciałby pomóc, dlatego jestem dobrej myśli. Na razie musimy czekać. Im szybciej zaczniemy remontować obiekt, tym lepiej - podsumował Andrzej Wąsowicz.

Zobacz także:
PN: Podium ucieka Polsce
"To nie jest prawda". Nie zgadza się z taką teorią ws. polskich skoczków

Oglądaj skoki narciarskie w Pilot WP!

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (17)
  • Nie dałem się zaszczepić Zgłoś komentarz
    Przecież dopiero ta skocznia była budowana! Do tego koszty budowy wzrosły o 50%od pierwotnie zakładanych. ZAORAC I ZASIAC TRAWĘ! Ja tam i tak nie jeżdżę bo bilety są po 700zl. No chyba
    Czytaj całość
    że stojące i w błocie to za stowkę. Zrobili tańsze dla plebsu.
    • kaczy kuper Zgłoś komentarz
      No przecież Tajner z Małyszem od ust sobie nie odbiorą
      • MarioZam Zgłoś komentarz
        Tak zapytam , ilu mamy skoczków , bo tego sportu rekreacyjnie się nie uprawia. Czy nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na szkółki narciarskie , trasy dla biegaczy ewentualnie inne
        Czytaj całość
        dyscypliny uprawiane dla rekreacji . To jest chore, nie ma na zdrowie ,zamykane są oddziały szpitalne a my dla 30 czy 40 "kandydatów" na skoczków wywalamy miliony. Innych potrzeb w szkoleniu sportowym nie ma.
        • eugjan Zgłoś komentarz
          20 mln ? To może lepiej wybudować nową
          • dredek Zgłoś komentarz
            Zabrać PZPN-owi i rydzykowi !!
            • jarecki5 Zgłoś komentarz
              Mniej na rydzyka i tvp a wiecej na sport.
              • jarecki5 Zgłoś komentarz
                Mniej na rydzyka i tvp a wiecej na sport.
                • yes Zgłoś komentarz
                  To chyba o tej skoczni jeszcze kilka dni temu pisano "skocznia imienia Małysza"? Może jest to i w tym artykule? I przegapiłem. Z artykułu wynika, że dzisiaj miliony są mało
                  Czytaj całość
                  warte! Dojdziemy do czasów, że znowu będą dewaluować złotówkę ;( Oby nie!!
                  • Krzychu Start Zgłoś komentarz
                    najpierw niech zrobią ten Polski turniej potem mogą sobie robić remont'
                    • artur iwon Zgłoś komentarz
                      bez przesady , byłem na skoczni w sierpniu 2022 , widać że wszystko jeszcze dość nowe i nie zużyte , jeszcze z 10 lat do remontu
                      • Xelo Zgłoś komentarz
                        Narodowy się,wali,skocznia do naprawy,A2 pęka,kto to budował,czy aby nie było to za czasów panowania Gierka?
                        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                        ×
                        Sport na ×