Szokująca scena w Planicy po upadku skoczka. Spójrz, co stało się z nartą

Kolejna niebezpieczna sytuacja miała miejsce na mamuciej skoczni w Planicy. Podczas czwartkowego treningu niebezpieczny upadek zaliczył Siergiej Tkaczenko. Dominik Formela pokazał zdjęcie, które oddaje grozę tego wypadku.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Siergiej Tkaczenko Getty Images / Jurij Kodrun / Na zdjęciu: Siergiej Tkaczenko
Przed nami koniec sezonu w Pucharze Świata w skokach narciarskich. W najbliższych dniach zawodnicy będą rywalizować w Planicy. Pogoda jednak już daje się we znaki, a to sprawia, że na mamuciej skoczni dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń.

W środę bardzo groźny upadek zaliczył Taj Ekart. Słoweniec chwilę po wyjściu z progu runął na bulę. Upadek był na tyle mocny, że połamały się obie narty. Niestety, następnego dnia znowu powiało grozą.

Podczas pierwszego treningu niebezpiecznie zrobiło się podczas skoku Siergieja Tkaczenki. Reprezentant Kazachstanu nie ustał swojego skoku. Szokujące jednak jest to, co stało się z jego nartą.

"Upadek Siergieja Tkaczenki przy lądowaniu. Wszystko Ok. Po Kazachu została narta wbita w zeskok…" - pisze Dominik Formela z portali skijumping.pl.

ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach

Tkaczenko ostatecznie nie wziął udziału w drugim treningu. Nie znalazł się także na liście startowej kwalifikacji.

Wpis Klemensa Murańki zaniepokoił. Rozwiał wątpliwości ws. dalszej kariery >>
Ale poleciał! Zniszczoł zrobił show w treningu >>

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×