15 zawodników zjawiło się w Spale, gdzie nasi skoczkowie rozpoczęli przygotowania do sezonu 2023/2024. Wśród nich znalazł się m.in. Dawid Kubacki, który w ostatnim czasie musiał skupić się na rodzinie i żonie.
W Spale nasi kadrowicze będą trenować do niedzieli. Potem czeka ich wizyta w Warszawie, gdzie przejdą badania kontrolne.
Następnie wylecą do Szwecji, konkretnie do Sztokholmu. Tam czeka tunel aerodynamiczny i kolejny etap przygotowań.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
Jak poinformował Kacper Merk z Eurosportu, do Skandynawii polecą wszyscy skoczkowie, bez podziału na kadrę A i B. Finalnie Thomas Thurnbichler w trakcie sezonu będzie miał pod swoją opieką szóstkę zawodników, którzy tworzyć będą kadrę A.
Kto będzie trenerem kadry B? Na pewno nie Maciej Maciusiak. "Kadra B będzie ćwiczyć pod okiem nowego, zagranicznego szkoleniowca, którego nazwisko Polski Związek Narciarski ogłosi w najbliższych dniach" - można przeczytać w tekście Merka.
Co natomiast wiadomo jeszcze na temat naszej kadry? Pierwsze skoki zaplanowano na końcówkę maja, kiedy to zaplanowane jest zgrupowanie w Szczyrku.
Jeśli chodzi o oficjalne występy, to pod koniec czerwca Biało-Czerwonych czekają Igrzyska Europejskie w Krakowie, a potem Letnie Grand Prix. Tutaj kalendarz powinniśmy poznać w piątek.
Zobacz także:
Nowe informacje w sprawie letniego Grand Prix w Polsce
Przeszedł po czerwonym dywanie. Małysz pokazał świetne zdjęcia