Tragiczne wieści. Śmiertelny wypadek na skoczni w Planicy

Getty Images / Jurij Kodrun/Getty Images / Na zdjęciu: Letalnica
Getty Images / Jurij Kodrun/Getty Images / Na zdjęciu: Letalnica

Słoweńskie media informują o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło w poniedziałek na Letalnicy. Nie żyje Iztok Pergarec.

W Planicy doszło do tragedii. Śmierć w wyniku wypadku poniósł Iztok Pergarec, wieloletni kierownik ds. przygotowania mamuciej skoczni narciarskiej Letalnicy (o punkcie konstrukcyjnym K200 i rozmiarze HS240) - smutną informację przekazał w poniedziałek (12 listopada) portal rtvslo.si.

Policja została poinformowana o zdarzeniu około godz. 14:15 w poniedziałek. Pergarec spadł z dużej wysokości (z drabiny) w trakcie kontroli na dachu obiektu serwisowego Caplja (położony w kompleksie skoczni narciarskich w Planicy). 64-letni mężczyzna zmarł na miejscu.

Jak dowiedzieli się dziennikarze zurnal24.si, bezpośrednią przyczyną śmierci mógł być zawał serca. Słoweńscy śledczy wszczęli dochodzenie w tej sprawie. Zbierają informacje na temat przyczyn i wszystkich okoliczności wypadku.

Pergarec odpowiadał za przygotowanie słoweńskiego mamuta do sezonu. W swojej karierze zawodowej pracował też na innych obiektach narciarskich, m.in. kierował pracami na skoczniach podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Soczi 2014.

Zobacz:
Nagła zmiana planów w polskiej kadrze. Thurnbichler wszystko wyjaśnił
Problemy na Wielkiej Krokwi. "Opieszałość na skalę światową"

Komentarze (2)
avatar
ArizonaJoe
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Piszecie o wypadku na skoczni, a okazuje się, że starszy pan zmarł na zawał. Fajnie, jesteście bardzo kompetentni. 
avatar
Anewkus
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zmarł na zawał człowiek po 60-tce, cóż, zdarza się, jest to smutne, ale robienie z tego sensacji w tytule artykułu to przegięcie. No chyba, że chodzi o statystyki wejść na stronę i reklamy.