Thurnbichler zwrócił uwagę na jednego skoczka. Będziesz zaskoczony

Materiały prasowe / Eurosport / Thomas Thurnbichler
Materiały prasowe / Eurosport / Thomas Thurnbichler

Thomas Thurnbichler w wywiadzie dla Eurosportu przyznał, że jeszcze nigdy nie był w tak trudnej sytuacji w swojej karierze zawodowej. Widzi jednak pewne pozytywy w skokach Polaków.

To nie był udany weekend PŚ w Engelbergu w wykonaniu kadry Polski w skokach narciarskich. Biało-Czerwoni skakali w kratkę i nie zdołali przebić się do TOP 10 żadnego z dwóch konkursów w Szwajcarii (więcej TUTAJ).

- Takie są skoki narciarskie, ale chciałem powiedzieć, że w ten weekend widziałem pozytywne rzeczy. Było kilka skoków na poziomie TOP 10. Jest szansa na ustabilizowanie formy i nabranie pewności siebie. Wszystko idzie w dobrym kierunku, nawet jeżeli tego nie widać w wynikach. Jestem przekonany o tym, że wkrótce możemy zrobić postęp - podkreślił Thomas Thurnbichler w rozmowie z Eurosportem.

Austriacki trener Biało-Czerwonych dodał, że w swojej karierze nie był jeszcze w tak trudnym położeniu, jak to jest obecnie.

- To dla mnie bardzo ciężki okres. Nie możemy cieszyć się ze zwycięstw, tak jak w poprzednim roku. Ale musimy zachować spokój jako team. I robić właściwe rzeczy, robić swoje - stwierdził.

Thurnbichler docenił też bardzo dobre występy w Pucharze Kontynentalnym Aleksandra Zniszczoła. W czterech konkursach tzw. "drugiej ligi" dwukrotnie był drugi, raz siódmy i raz na 20. pozycji, w klasyfikacji generalnej cyklu zajmuje obecnie 3. miejsce.

- Olek pokazał w Pucharze Kontynentalnym to, czego od niego oczekiwałem. Ostatnio skacze dobrze i tak jest od początku sezonu. Nie jest ważne, w jakim pucharze zawodnik występuje. Jeśli staje na podium, to nabiera pewności siebie. Tak, jest szansa że Olek dołączy do nas (na Turniej Czterech Skoczni - przyp. red.) - zakończył 34-letni szkoleniowiec.

Zobacz:
Polski skoczek prowadził na półmetku. Potem stało się to

ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował

Komentarze (2)
avatar
Zeitgeist
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W drugiej lidze, to i Kot swietnie sobie radzil. Co to za miejsce 20ste? Toz to jak by 70 w pierwszej lidze. 
avatar
02121950r
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to kota wywali ? jaka szkoda