Dramat niemieckiego skoczka. Horngacher odkrył karty

Getty Images / Bjoern Reichert / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler
Getty Images / Bjoern Reichert / Na zdjęciu: Markus Eisenbichler

Przez ostatnie 10 lat Markus Eisenbichler startował w Turnieju Czterech Skoczni. Tym razem Stefan Horngacher, z uwagi na jego słabą formę, postanowił pominąć go przy powołaniach na jeden z najważniejszych turniejów sezonu.

Markus Eisenbichler sezon rozpoczął od słabego startu w mistrzostwach Niemiec. Po tym występie Stefan Horngacher nie wysłał go na pierwsze konkursy Pucharu Świata, a zamiast tego mógł sprawdzić się w Pucharze Kontynentalnym.

Tam też nie spisał się szczególnie dobrze, bo zajmował 14., 23., 16. i 26. miejsce. Sam trener nie wie, co jest przyczyną słabej dyspozycji sześciokrotnego mistrza świata. Wiadomo o problemach z kolanem.

Horngacher postanowił nie zabierać Eisenbichlera do Oberstdorfu. Wystąpi tam pięciu niemieckich skoczków. Będą to: Andreas Wellinger, Karl Geiger, Pius Paschke, Stephan Leyhe oraz Philipp Raimund.

ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży

W Garmisch-Partenkirchen Niemcy będą mogli wystawić aż dziewięciu reprezentantów, skorzystają bowiem z kwoty krajowej. Być może Eisenbichler dostanie powołanie. Byłby to jego dwunasty start w Turnieju Czterech Skoczni.

Od sezonu 2013/14 nieprzerwanie występował już od Oberstdorfu. W klasyfikacji końcowej raz był drugi (2018/19), raz piąty (2021/22) i dwa razy siódmy (2016/17 i 2017/18).

Czytaj też: 
Finał Turniej Czterech Skoczni zagrożony? Mamy komentarz dyrektora PŚ
"Olbrzym na glinianych nogach". Ujawnił, jak wyglądają polskie skoki narciarskie

Komentarze (1)
avatar
zbych22
21.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dramat? A gdzie forma? Podobny dramat mają polscy skoczkowie, a tragedię chyba przeżywa Lewy.