Piotr Żyła sprawił sobie prezent na urodziny i poleciał daleko!

Będziecie zaskoczeni. Tak Piotr Żyła mówi po angielsku

Biało-Czerwoni przeciętnie rozpoczęli zmagania w PolSKIm Turnieju. W konkursie indywidualnym ponownie żaden z naszych reprezentantów nie znalazł się w najlepszej dziesiątce. Dzień wcześniej w zawodach duetów uplasowaliśmy się na szóstej pozycji. W konsekwencji Polska po weekendzie w Wiśle zajmuje w cyklu szóste miejsce.

Szczyrk po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem rywalizacji Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na przeszkodzie może jednak stanąć pogoda, a konkretnie wiatr, którego prędkość w środę ma sięgać ponad dziewięć metrów na sekundę. Pierwszy trening we wtorek jednak udało się rozegrać.

Na liście startowej znalazło się 58 nazwisk w tym pięciu Biało-Czerwonych. Jako pierwszy na belce startowej zasiadł Danił Wassiljew i uzyskał 97 metrów. Wyprzedził go dopiero, skaczący z numerem ósmym, Zak Mogel, dzięki lądowaniu na 99. metrze i 50. centymetrze. Dobrze zaprezentowała się również jedna z niespodzianek weekendu w Wiśle - Tate Frantz. Amerykanin przekroczył 100 metrów o 50 centymetrów i po swoim skoku znalazł się tuż za plecami swojego rodaka.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Pierwszy z Polaków pojawił się dopiero z numerem 28. Paweł Wąsek, już z belki niżej, skoczył 95 metrów i tuż po nim znalazł się pod koniec pierwszej dziesiątki. 50 centymetrów dalej poleciał Aleksander Zniszczoł, jednak przy minimalnie trudniejszych warunkach. Ostatecznie różnica punktowa między nimi była minimalna. Chwilę później po rozbiegu zjechała kolejna trójka Biało-Czerwonych.

Najlepszym z nich okazał się Piotr Żyła. Obchodzący we wtorek swoje 37. urodziny skoczek wylądował na 102. metrze. Trzy metry mniej uzyskał Dawid Kubacki. Obaj w tamtym momencie plasowali się w czołówce. Słabiej poszło z kolei Kamilowi Stochowi. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył jeszcze trzy metry mniej i w klasyfikacji znalazł się tuż za Zniszczołem.

Warto podkreślić, że zawodnikom wiało zarówno pod narty, jak i w plecy, jednakże nie były to warunki, które utrudniałyby oddawanie prób. Ostatecznie najlepszy na pierwszym treningu okazał się Stefan Kraft, który skoczył 102,5 metra. Drugie miejsce zajął Peter Prevc (102 metry), a trzecie Johann Andre Forfang (100 metrów).

Trwa drugi trening w Szczyrku. Na godzinę 18:00 zaplanowano początek kwalifikacji. Relacje tekstowe "na żywo" ze wszystkich serii dostępne są w serwisie WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Małysz ujawnił, jakie ma relacje ze Stochem. Dwa zdania, a mówią sporo

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)