Piątkowe treningi i kwalifikacje w Zakopanem dla polskich skoczków były ważne nie tylko ze względu na prace nad formą, ale też - a może i przede wszystkim - ze względu na walkę o miejsce w drużynie na sobotni konkurs drużynowy.
W treningach aspiracje do czwórki zgłosili: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł. Słabo radził sobie natomiast Piotr Żyła, a w tle zaczęły pojawiać się pytania, czy Thomas Thurnbichler zdecyduje się na odstawienie jednego z liderów. Tyle tylko, że w kwalifikacjach Żyła oddał swój najlepszy skok w tym dniu, mając czwartą najwyższą notę wśród Biało-Czerwonych.
Po kwalifikacjach trener Thurnbichler pojawił się przed kamerą Eurosportu. Przekazał, że pewniakami do drużyny są Kubacki, Stoch i Wąsek. Pozostała decyzja o czwartym, rozgrywana między Zniszczołem a Żyłą. Szkoleniowiec nie chciał zdradzić jej przed rozmową z zawodnikami, ale kilkanaście minut później Polski Związek Narciarski przekazał, że postawił na Zniszczoła.
W sobotnim konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi wystąpi 13 zespołów. Początek o godzinie 16:00. Relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty. Dodajmy, że będzie to pierwsza "drużynówka" w sezonie 2023/24.
Czytaj także: Kasai nadal nie ma dość. Słynny Japończyk wraca na skocznię
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie