Noriaki Kasai jest weteranem skoków narciarskich. Choć wydawać by się mogło, że mając 52 lata nie myśli się już o karierze zawodowego sportowca, Japończyk pokazuje, że zaprzecza wszelkim tego typu tezom.
Skoczek narciarski dalej ma spore ambicje i cele. W listopadzie trener japońskiej kadry Matjaz Zupan zdradził jego plany. Chce latać na mamucie w Planicy, a także wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w 2026 roku.
Kasai marzy też o powrocie do Pucharu Świata, ale do tego potrzebna jest stabilna dyspozycja. Skoczek miał ją udowodnić podczas krajowych zawodów w grudniu, a także w Pucharze Kontynentalnym w Sapporo i właśnie w tych zawodach zobaczymy go w weekend. W Japonii wystąpi też dwóch Polaków: Jan Habdas oraz Klemens Joniak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie
Po tych zawodach Zupan ma ewentualnie podjąć decyzję, czy włączyć Kasaiego do składu na konkursy Pucharu Świata. Skoczek jesienią sprawił, że szkoleniowiec był pod wrażeniem. 52-latek w mistrzostwach Japonii był ósmy na małej skoczni i czwarty na dużej. Na starcie nie zabrakło najlepszych japońskich zawodników.
Kasai w Pucharze Świata debiutował w sezonie 1988/1989. W jego dorobku jest zdobycie trzech medali igrzysk olimpijskich: dwóch srebrnych (1994 i 2014) oraz jednego brązowego (2014).
Czytaj też:
Piotr Żyła zaniepokoił. Kubacki znów najlepszym z Polaków
Znakomite loty Polaków. Na to czekaliśmy