Podczas pierwszego dnia zawodów, rozgrywanych bardziej na północy Norwegii, wiatr nie powinien być przeszkodą.
Podczas wtorkowego konkursu, który rozpocznie się o 16:00, ma wiać z prędkością 1 m/s, w porywach do 3 m/s. Nie przewiduje się też opadów deszczu czy śniegu.
Drugiego dnia zawodów w Trondheim pogoda może pokrzyżować plany. Niezmienne pozostanie brak opadów, jednak wiatr bardzo się zmieni. Przewidywane są, według serwisu yr.no, porywy aż do 6 m/s.
Można zadać pytanie, czy przeprowadzenie konkursu w takich warunkach jest możliwe, a jeśli tak to jak bardzo wpłynie to na ostateczny wynik? Podczas poprzednich zmagań w Oslo, wiatr miał duży wpływ na końcowe rezultaty i tak samo może być w środę.
Może dojść do przerw i oczekiwania na uspokojenie się podmuchów wiatru, a w najgorszym wypadku nawet do odwołania rywalizacji.
Oba konkursy w Trondheim, wtorkowy na skoczni normalnej i środowy na dużym obiekcie, zaliczane będą do klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich oraz Raw Air. Ich początek zaplanowano na 16:00. Wcześniej, o 14:00, odbędą się serie próbne.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia