Niepokojące informacje dla skoczków

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski /  Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Po zawodach w Oslo, w których silne podmuchy wiatru wpłynęły na przebieg rywalizacji, czas na zmagania w Trondheim. O ile pogoda będzie sprzyjała zawodnikom we wtorek, to w środę wszystko się zmieni.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas pierwszego dnia zawodów, rozgrywanych bardziej na północy Norwegii, wiatr nie powinien być przeszkodą.

Podczas wtorkowego konkursu, który rozpocznie się o 16:00, ma wiać z prędkością 1 m/s, w porywach do 3 m/s. Nie przewiduje się też opadów deszczu czy śniegu.

Drugiego dnia zawodów w Trondheim pogoda może pokrzyżować plany. Niezmienne pozostanie brak opadów, jednak wiatr bardzo się zmieni. Przewidywane są, według serwisu yr.no, porywy aż do 6 m/s.

Można zadać pytanie, czy przeprowadzenie konkursu w takich warunkach jest możliwe, a jeśli tak to jak bardzo wpłynie to na ostateczny wynik? Podczas poprzednich zmagań w Oslo, wiatr miał duży wpływ na końcowe rezultaty i tak samo może być w środę.

Może dojść do przerw i oczekiwania na uspokojenie się podmuchów wiatru, a w najgorszym wypadku nawet do odwołania rywalizacji.

Oba konkursy w Trondheim, wtorkowy na skoczni normalnej i środowy na dużym obiekcie, zaliczane będą do klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich oraz Raw Air. Ich początek zaplanowano na 16:00. Wcześniej, o 14:00, odbędą się serie próbne.

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Komentarze (0)