O tym, że Marek Rudziński w 2024 roku odejdzie na emeryturę, wiadomo od kilku miesięcy. W niedzielę 24 marca znany dziennikarz po raz ostatni skomentuje konkurs skoków narciarskich. Tego dnia odbędą się zmagania w Słowenii.
Będzie to pożegnanie nie tylko z tegorocznym sezonem, ale również z przygodą Marka Rudzińskiego zza mikrofonem. Warto jednak w tym miejscu dodać, że dziennikarz nie odchodzi jeszcze całkowicie na emeryturę. To ma nastąpić po igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Przypomnijmy, że Rudziński przygodę z dziennikarstwem zaczynał w Polskim Radiu, gdzie pracował 18 lat, współpracując jednocześnie z Telewizją Polską, Polsatem czy HBO. W 2000 roku trafił do Eurosportu, gdzie z pięcioletnią przerwą spędzoną w TVP (2012-2017) pracuje do dziś.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Łącznie w mediach pracował od ponad 40 lat. W grudniu 2023 roku w rozmowie z portalem WP SportoweFakty opowiedział m.in. o powodach przejścia na emeryturę. Nie zabrakło też wspominek z dawnych czasów (cała rozmowa dostępna jest pod TYM LINKIEM).
- Podjąłem decyzję ze względów rodzinnych, ale też logistycznych, bo na co dzień mieszkam w Gdańsku, do Warszawy muszę dojeżdżać. Niby nie jest to wielki problem, bo pociąg jedzie trzy godziny, ale trochę jestem już tym zmęczony, a konkursów jest z każdym sezonem coraz więcej - mówił.
W niedzielę (24 marca) odbędzie się ostatni konkurs skoków narciarskich w tym sezonie. Jego początek o godzinie 9:30 (relacja live dostępna będzie TUTAJ). Zawody te na antenie Eurosportu razem z Markiem Rudzińskim skomentuje Igor Błachut.