Paweł Wąsek zdyskwalifikowany. Nietypowy powód

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Pechowo zakończył się dla Pawła Wąska inauguracyjny konkurs Letniego Grand Prix w skokach narciarskich na skoczni w Courchevel.

W tym artykule dowiesz się o:

Pięciu reprezentantów Polski przystąpiło do wtorkowego konkursu Letniego Grand Prix w Courchevel. Od samego początku zapowiadało się na trudne zawody - ze względu na wymagające warunki atmosferyczne.

Start rywalizacji opóźnił się o kilka minut, ponieważ swoich zmagań nie były w stanie na czas zakończyć panie. Panowie wcale nie mieli łatwiej - raz wiało mocno w plecy, raz słabiej, a czasem też pod narty.

Słabą próbę w gronie 50 zawodników oddał Paweł Wąsek. Reprezentant Polski uzyskał 106,5 metra i nie było szans na jego występ w drugiej serii. A jakby tego było mało, kilka minut później nadszedł komunikat - Wąsek został zdyskwalifikowany ze względu na nieprawidłową bieliznę pod kombinezonem.

To dość nietypowy powód dyskwalifikacji. Najczęściej dyskwalifikacje wynikają z nieprawidłowego rozmiaru kombinezonu, ale u Wąska było inaczej.

W środę Polak będzie miał okazję do rehabilitacji, bo w godzinach wieczornych odbędzie się drugi konkurs w Courchevel.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Źródło artykułu: WP SportoweFakty