Paweł Wąsek zdyskwalifikowany. Nietypowy powód

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Pechowo zakończył się dla Pawła Wąska inauguracyjny konkurs Letniego Grand Prix w skokach narciarskich na skoczni w Courchevel.

W tym artykule dowiesz się o:

Pięciu reprezentantów Polski przystąpiło do wtorkowego konkursu Letniego Grand Prix w Courchevel. Od samego początku zapowiadało się na trudne zawody - ze względu na wymagające warunki atmosferyczne.

Start rywalizacji opóźnił się o kilka minut, ponieważ swoich zmagań nie były w stanie na czas zakończyć panie. Panowie wcale nie mieli łatwiej - raz wiało mocno w plecy, raz słabiej, a czasem też pod narty.

Słabą próbę w gronie 50 zawodników oddał Paweł Wąsek. Reprezentant Polski uzyskał 106,5 metra i nie było szans na jego występ w drugiej serii. A jakby tego było mało, kilka minut później nadszedł komunikat - Wąsek został zdyskwalifikowany ze względu na nieprawidłową bieliznę pod kombinezonem.

To dość nietypowy powód dyskwalifikacji. Najczęściej dyskwalifikacje wynikają z nieprawidłowego rozmiaru kombinezonu, ale u Wąska było inaczej.

W środę Polak będzie miał okazję do rehabilitacji, bo w godzinach wieczornych odbędzie się drugi konkurs w Courchevel.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Komentarze (4)
avatar
Bogdan Wójcik
15.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w każdej dyscyplinie musi być lokomotywa która napędzi zespół ....problemem naszego sportu ogólnie jest okres przejścia z wieku juniora do seniora .... junior mistrz świata, rewelacja, rośnie Czytaj całość
avatar
wo.l
15.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zbyt duże nakłady na tak małą i niszową dyscyplinę. Czas by odpuścić i nie uzdrawiać na siłę. Szkoda pieniędzy. Np. na kolarstwo szosowe. Wystarczy rower, nawet niezbyt tani i wszystko. 
avatar
marekalwak
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Niech ta ekipa starcòw da sobie spokój że skakaniem! Lepiej będzie jak nikt nie będzie skakał, do czasu narodzin nowego Małysza... 
avatar
Henio 55
14.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
To juz koniec polskich skokow.Malysz z Tajnerem rozwalili wszystko.Nawet skocznia w Wisle sie zapadla.