Maciej Kot prowadził po pierwszej serii i utrzymał nerwy na wodzy w drugiej turze. Nasz 34-letni skoczek został zwycięzcą sobotniego konkursu indywidualnego w ramach Letniego Grand Prix w Wiśle. Na drugim miejscu uplasował się Austriak Niklas Bachlinger, a na trzecim Kamil Stoch (więcej tutaj).
Sukces Kota pozytywnie zaskoczył wszystkich ekspertów i kibiców. Na podium w LGP nasz reprezentant czekał bowiem aż osiem lat.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Świątek. Zobacz, co gwiazda tenisa wyczynia z piłką
Wymowna zresztą była radość samego zwycięzcy. W drodze na podium Kot zatrzymał się przed Stochem. Ściągnął wówczas czapeczkę i nisko się ukłonił naszemu mistrzowi olimpijskiemu.
- Pokłon oddany Kamilowi Stochowi. Najpierw zrobił to Yukiya Sato, teraz Maciej Kot. Piękne sceny - relacjonował komentator TVP Sport.
Mając na myśli gest Yukiyi Sato, sprawozdawca odniósł się do wydarzeń, które miały miejsce podczas konkursu. Gdy Stoch wyprzedził Japończyka, ten z dużym szacunkiem przyklęknął, gratulując naszemu skoczkowi lepszego rezultatu.
Tymczasem już w niedzielę odbędzie się drugi konkurs w Wiśle. Początek zmagań o godz. 15:00. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi z niego relację tekstową na żywo.
Skoki narciarskie w Wiśle - oglądaj w TVP1 o 14:40 w Pilocie WP (link sponsorowany)