Ważne słowa od polskiego talentu. "Skoki mogą być dłuższe"

Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Tomasiak
Getty Images / Marcin Golba/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Tomasiak

Kacper Tomasiak ma świadomość, że w piątek (21 listopada) jego występ był udany, ale mogło być lepiej. - Można by było jeszcze coś poprawić - podkreślił podczas rozmowy z Eurosportem.

W tym artykule dowiesz się o:

Praktycznie każdy Polak, który interesuje się skokami narciarskimi, czekał na piątkowy (21 listopada) występ Kacpra Tomasiaka. W końcu to on w letnim sezonie rozbudził nadzieje na to, że będzie w stanie rywalizować o czołowe miejsca w Pucharze Świata.

Po treningach Tomasiak razem z Kamilem Stochem znaleźli się w składzie reprezentacji Polski na konkurs miksta. Był to tym samym debiut 18-latka w oficjalnych zawodach, który podsumował na antenie Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: Hit z udziałem Polaka? Jest na "tak", ale stawia jeden warunek

- Myślę, że było w porządku. Można by było jeszcze coś poprawić, ale jak na debiut to bardzo dobrze - stwierdził Tomasiak, który nie uniknął oczywiście pytania o presję.

- Byłem trochę zaskoczony, bo nie było aż takiego stresu na tych zawodach. Myślę, że dobrze sobie z tym poradziłem. Udało się udawać te skoki coraz lepsze, na tych zawodach był lepsze niż na treningi, więc ogólnie było bardzo dobrze - odparł 18-latek.

Przeprowadzający rozmowę Kacper Merk zauważył u Tomasiaka niestabilność za progiem i poruszył ten temat. - Trochę tak rzeczywiście było, jeszcze w lato miałem z tym problem. Może nie było do końca braku stabilności, ale traciłem trochę w tym locie. Teraz jest już nieco lepiej niż w letnim sezonie, ale to jest jeszcze do poprawy, te skoki mogą być dłuższe - zaznaczył nasz młody skoczek, który zgodził się z tym, że 6. miejsce było realną wyceną ich występu.

- Dosyć dużą mieliśmy stratę do 5. miejsca, więc ciężko było nawiązać walkę, ale wszystkim nam udało się oddać dosyć dobre skoki, więc te zawody na plus - podkreślił Tomasiak.

Przed skoczkami dwa konkursy indywidualne. Zarówno sobotni, jak i niedzielny rozpocznie się o godzinie 16:00. 18-latek zaznaczył, że dopiero po zawodach będzie wiedział, czy za sprawą piątkowego występu było łatwiej w kolejnym.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści