Puchar Świata w skokach narciarskich przeniósł się od wtorku do Falun, gdzie rozegrano kolejne zawody na normalnej skoczni.
We wtorek wygrał Stefan Kraft, a podium uzupełnili Anze Lanisek i Philipp Raimund - cała trójka oddała bardzo solidne, równe skoki w trudnych warunkach. W środę pierwsze miejsce zajął Lanisek, a za nim uplasowali się Doman Prevc i Stephan Embacher.
ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda
Polacy w Falun wystąpili w składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Kacper Tomasiak, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Najwyżej z biało-czerwonych uplasował się Kacper Tomasiak, we wtorek był 12, a w środę 15.
Zawody w Falun nie cieszyły się wśród kibiców szczególnym zainteresowaniem, ale mimo to na trybunach było mnóstwo polskich fanów. Być może wynikało to z tego, że konkursy zaplanowano na środek tygodnia i godziny też nie były sprzyjające.
Polskim kibicom to jednak nie przeszkadzało i przeważali na szwedzkim obiekcie, a biało-czerwone flagi oraz doping były mocno widoczne podczas transmisji.