Adam Małysz: Stocha poniosły emocje

Nie najlepiej w ostatnim czasie dzieje się w kadrze skoczków. Wyniki są słabe, trener rozważał dymisję, ale w jego obronie stanął Kamil Stoch. O spokój apeluje Adam Małysz.

- Będę go bronił. Jeśli Łukasz (Kruczek) odejdzie, ja też odejdę - powiedział Kamil Stoch w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

- Przypuszczam, że Łukasz wspomniał o odejściu powodowany emocjami. A Kamil trochę się zagalopował. Ma przecież 25 lat, wiele jeszcze przed nim. Ilu ja miałem trenerów w karierze? Rozumiem, że jest w szoku, poniosły go emocje, lecz nie powinien tak mówić - przyznał Adam Małysz w rozmowie z Faktem.

– Został popełniony jeden duży błąd: nakręcono ogromne oczekiwania wobec Kamila. Kiedy on sobie z tą presją nie radzi. Nawet obecnie zwraca się uwagę tylko na jego kłopoty, a problem dotyczy wszystkich zawodników - wyjaśnił były skoczek.

Źródło: Fakt

Komentarze (3)
avatar
ZLOTOUSTY
7.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ADAS NIE MOWI O TYM ZE ROBI Z SIEBIE BLAZNA PRZYJEZDZAJAC 2 DOBY ZA ZWYCIEZCA RAJDU. JAKIM PRAWEM DALEJ KOGOS OCENIA JAK SAM SIE BLAZNI???? 
Cziółołejka
7.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Adama szanuję, ale Stochowi odbiła szajba po ubiegłorocznym sezonie, już myślał, że złapał Pana Boga za nogi. 
avatar
Ozi87
5.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adam jak zawsze dobrze gada;)