- Wspaniałe zawody, publiczność dopisała, było bardzo dużo ludzi. Myślę, że polskie skoki są w bardzo dobrym miejscu, tak, jak były w zeszłym roku. Nie musimy się niczego obawiać. Sezon olimpijski przed nami, jesteśmy pełni optymizmu - przyznał Adam Małysz.
Żywa legenda naszych rodzimych skoków narciarskich cieszy się również, że trener Łukasz Kruczek może przebierać w zawodnikach. Ma do dyspozycji nie tylko grupę najlepiej skaczących, którzy wciąż się udoskonalają, ale również młodych zawodników, którzy walczą o uwagę szkoleniowców. - W tym roku pierwszy raz Maciej Maciusiak został pierwszym trenerem młodych chłopaków. Mamy duże zaplecze i z dużym optymizmem będziemy spoglądać na zimę - wyznał Małysz.