Gregor Schlierenzauer: Bez wsparcia rodziców nie byłoby mnie tam, gdzie jestem teraz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=3663]Gregor Schlierenzauer[/tag] październik spędza niezwykle intensywnie. Miesiąc stoi pod znakiem treningów w tunelu aerodynamicznym oraz kampanii społecznej z wyraźnym przekazem dla synów i córek.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku było kilka wywiadów, potem trening w tunelu aerodynamicznym i gra w tenisa. - Trening w tunelu jest zawsze świetnym doświadczeniem. Daje on możliwość dłuższego przebywania w powietrzu i spróbowania różnych technik. To może być pomocne zimą - przekonuje w rozmowie z Berkutschi.com Gregor Schlierenzauer.

Oprócz treningów Austriak wziął udział w kampanii "Dziękuję mamo" jednej z firm FMCG, której partnerem jest Międzynarodowy Komitet Olimpijski. - "Zdjęcia do tego projektu były dużą przyjemnością, ale miały także ogromne znaczenie. Bez wsparcia rodziców nie byłoby mnie tam, gdzie jestem teraz. Każdy zawodnik w dużej mierze dzięki swoim rodzicom zawdzięcza to, jakimi możliwościami dysponuje. Bez tego nie można profesjonalnie uprawiać sportu. Niech to będzie inspiracją, aby po raz kolejny powiedzieć rodzicom "dziękuję"" - napisał na swojej stronie internetowej 23-latek.

Na poniedziałek, 21 października austriackim skoczkom zaplanowano powrót na skocznię. Ponowne rozpoczęcie zasadniczego treningu zależy jednak od warunków pogodowych.

Puchar Świata rozpocznie się 23 listopada na niemieckiej skoczni w Klingenthal.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
feanorr
21.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I wujka Hofera.