Wspaniały powrót Richarda Freitaga, Kamil Stoch drugi w kwalifikacjach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sześciu Polaków zobaczymy w sobotnim konkursie PŚ w Lillehammer. Biało-czerwoni w kwalifikacjach pokazali się z dobrej strony, a Kamil Stoch uzyskał najlepszą odległość piątkowych eliminacji.

Poranek w Lillehammer nie wróżył nic dobrego. Z powodu zbyt mocnych podmuchów wiatru organizatorzy byli zmuszeni przesunąć o godzinę pierwszy i jak się okazało - jedyny piątkowy trening. Pogoda tym razem się zlitowała i testowa kolejka, jak i kwalifikacje odbyły się zgodnie z planem i bez żadnych przeszkód.

Swoją wysoką formę potwierdził Richard Freitag. Niemiec w wymarzonym stylu rozpoczął sezon zimowy po przymusowej pauzie, spowodowanej kontuzją stawu skokowego lewej nogi. Podopieczny Wernera Schustera już podczas rozgrzewki nie miał sobie równych, a w kwalifikacjach pokazał tylko, że jego treningowa próba nie była dziełem przypadku. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów uzyskał 98,5 metra i minimalnie, bo o 0,2 punktu wyprzedził Kamila Stocha. Polak lądował najdalej z całej stawki, uzyskując dokładnie 100 metrów.

W ścisłej czołówce aż roiło się od Niemców - trzecie miejsce z wynikiem 99,5 metra zajął Karl Geiger, a "oczko" niżej znalazł się Severin Freund (94,5 m). Wysokie lokaty przypadły w udziale też Daiki Ito, Aleksiejowi Romaszowi, Gregorowi Deschwandenowi i Janowi Ziobrze - ostatni z tego grona był siódmy z rezultatem 98. metrów.

Awans do sobotnich zawodów bez większych problemów zapewnił sobie Stefan Hula. Nasz rodak osiągnął 91. metrów, co dało mu ostatecznie 31. notę. O sporym pechu mówić może za to Dawid Kubacki, który został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Spośród pucharowej czołówki najlepszą odległością popisał się Taku Takeuchi (100,5 m). Dwa metry mniej od Japończyka zmierzono Maciejowi Kotowi, a trzy - Piotrowi Żyle. Znacznie słabszą próbę ma za sobą z kolei Krzysztof Biegun. Lider klasyfikacji łącznej cyklu odnotował zaledwie 87,5 metra.

Przypomnijmy, że jeszcze w piątek w Lillehammer ma odbyć się konkurs mieszany, którego początek przewidziano na godzinę 15:00. W drużynowym mikście po raz pierwszy w historii wystartuje reprezentacja Polski.

Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów narciarstwa i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Wyniki kwalifikacji w Lillehammer:

M Zawodnik Kraj Skok (m) Nota
1Richard FreitagNiemcy98,5126,1
2Kamil StochPolska100125,9
3Karl GeigerNiemcy99,5123,7
4Severin FreundNiemcy94,5122,5
5Daiki ItoJaponia97121,9
6Aleksej RomaszowRosja94,5121,6
7Jan ZiobroPolska98120,8
7Gregor DeschwandenSzwajcaria98,5120,8
9Noriaki KasaiJaponia94,5120,7
10Robert KranjecSłowenia93,5120,2
31Stefan HulaPolska91112,1
DSQDawid KubackiPolska89,5-

Wyniki czołowej "10" Pucharu Świata:

Zawodnik Kraj Skok (m)
Krzysztof BiegunPolska87,5
Marinus KrausNiemcy92,5
Gregor SchlierenzauerAustria92,5
Andreas WellingerNiemcy98
Taku TakeuchiJaponia100,5
Thomas MorgensternAustria-
Jurij TepesSłowenia91
Piotr ŻyłaPolska97,5
Simon AmmannSzwajcaria99,5
Maciej KotPolska98,5
Źródło artykułu:
Komentarze (18)
SEFMLIS
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za dużo tych dyskwalifikacji. Naprawdę nie szukajmy na siłę spisków.  
avatar
Tomek Tarnów
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wreszcie mamy ekipe  
-BartosZ-
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie popisał się najdalszą odległością :) Takeuchi skoczył 0,5m dalej  
feanorr
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Od lat wiadomo, że Szwaby z Berlina i Wiednia trzymają się razem. Anschluss aktualny cały czas.  
avatar
arik
6.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Freitag wrócił i pokazał siłę. Niemcy coraz mocniejsi przed TCS