- Wierzę w moje siły fizyczne i psychiczne. To świetny dzień dla mnie. Nie skrywam żadnego sekretu, ale oczywiście mam duże doświadczenie i to jest moją zaletą. Kocham loty narciarskie - wyznał cytowany przez serwis fis-ski.com Noriaki Kasai.
Drugi ma mecie austriackich zawodów w lotach narciarskich był Peter Prevc. Słoweniec przyznał, że sam nie wie dlaczego skacze tak dobrze. - Chcę pogratulować zwycięzcy. Mam też nadzieję, że w niedzielę znowu pokażę dwa dobre skoki. Wciąż są małe elementy, które mogę poprawić. Muszę nad tym popracować - przyznał po konkursie w Tauplitz 21-latek.
Sporty zimowe na SportoweFakty.pl - Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas.
Gregor Schlierenzauer natomiast nie mógł nie cieszyć się ze swojej 3. lokaty - po sporej przerwie powrócił na konkursowe podium Pucharu Świata. Udało mu się tego dokonać występując w roli gospodarza. - To jest szczególne uczucie, powrócić na podium. Turniej Czterech Skoczni nie wyszedł mi najlepiej. Dzisiaj zrobiłem krok w dobrym kierunku. Jestem dumny ze swojego miejsca na podium. To świetne uczucie latać tutaj, już nie mogę się doczekać jutra. To dobra droga do Soczi, staram się wrócić do czołówki - cytuje Austriaka fis-ski.com.
Przypomnijmy, w sobotę w Tauplitz Noriaki Kasai został najstarszym triumfatorem zawodów Pucharu Świata. Sukces odniósł dzięki rezultatowi 391,6 punktu. Na 2. miejscu z dorobkiem 381,5 "oczka" uplasował się Słoweniec Peter Prevc. 3., Gregor Schlierenzauer stracił do Prevca 1,2 punktu.