Weekend spędzony w Niżnym Tagile najmilej wspominać będzie Anders Fannemel, aktualny lider nie tylko reprezentacji Norwegii, ale także bieżącego Pucharu Świata. Znajdujący się w wyśmienitej formie Fannemel skorzystał na nieobecności w Rosji kilku zawodników z czołówki i przejął żółtą koszulkę podkreślającą jego przewodnictwo w stawce. Norweg od początku sezonu skacze najrówniej, co przekłada się na ilość zdobytych przez niego punktów - 430. Będący w tej chwili drugi w stawce Severin Freund, notabene zwycięzca jednoseryjnego niedzielnego turnieju w Niżnym Tagile, ma na swoim koncie 361 "oczek".
[ad=rectangle]
Przed konkursami w Rosji w klasyfikacji generalnej przewodził Roman Koudelka. Czech po opuszczeniu dwóch konkursów spadł na 6. miejsce. Naturalnie pogorszeniu uległy także lokaty pozostałych wielkich nieobecnych w Niżnym Tagile - Simona Ammanna i Noriakiego Kasai. W Engelbergu będą oni mieli okazję nie tylko do podreperowania swojego dorobku punktowego w Pucharze Świata, ale także przetestowania swojej formy przed rozpoczynającym się pod koniec roku prestiżowym Turniejem Czterech Skoczni. Atmosfera zapewne będzie sprzyjać aktualnemu rekordziście obiektu w Engelbergu, Ammannowi. Wystąpi wszak przed swoimi krajanami.
Aż chciałoby się, aby reprezentanci naszego kraju powtórzyli zeszłoroczny sukces odniesiony na skoczni w Szwajcarii. W obu konkursach biało-czerwoni znaleźli się na czele stawki. Pierwszy turniej nieoczekiwanie padł łupem Jana Ziobry, za plecami którego znalazł się Kamil Stoch. Dzień później triumfował właśnie nasz dwukrotny złoty medalista olimpijski z Soczi, zaś Ziobro był trzeci. Niestety początek bieżącego sezonu dla Polaków jest nieudany. Kompletna bezradność dopadła naszych skoczków w drugim konkursie w Niżnym Tagile, kiedy to do drugiej, punktowanej serii nie awansował żaden z biało-czerwonych. Ostatnie dni Polacy spędzili na treningach w Zakopanem. Należy mieć nadzieję, iż przyniosą one oczekiwany skutek. Życzylibyśmy sobie, aby wzorem poprzedniego sezonu Polacy sprawili nam świąteczny prezent w postaci wysokich lokat.
Łukasz Kruczek do Szwajcarii zabrał Dawida Kubackiego, Jana Ziobrę, Klemensa Murańkę, Aleksandra Zniszczoła, Stefana Hulę, Bartłomieja Kłuska oraz oczywiście Piotra Żyłę. Ten ostatni pod nieobecność powracającego do zdrowia Kamila Stocha jest najjaśniejszym punktem w talii Kruczka. Skoczek z Wisły zajmuje 20. lokatę w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 81 punktów. Jak łatwo zauważyć, w przeciwieństwie do konkursów w Niżnym Tagile w kadrze na zawody w Engelbergu brakuje Macieja Kota. W Rosji zajął on odpowiednio 26. i 35. miejsce.
Pomijając jak dotąd słabą formę biało-czerwonych, wspomnieć należy, że w tym sezonie uczestnicy Pucharu Świata nie mieli szczęścia do warunków atmosferycznych. Nazywanie zawodów PŚ konkursami nabrało bardziej dosłownego znaczenia, gdyż w wielu przypadkach los i podmuchy wiatru decydowały nie tylko o osiąganej odległości, ale również o ilości zdobytych punktów w związku z dodawaniem bądź odejmowaniem "oczek". Czy zawody na wybudowanej na początku XX wieku skoczni Gross-Titlis-Schanze z punktem K usytuowanym na 125 metrze pozbawione będą loterii? Tego oczekują nie tylko sami uczestnicy, ale przede wszystkim kibice, którzy wolą pasjonować się płynnie przeprowadzanymi zawodami, a nie ciągłym rotowaniem belką startową.
piątek, 19.12.
11:30 - trening
13:30 - kwalifikacje
sobota, 20.12.
13:45 - seria próbna
14:45 - konkurs
niedziela, 21.12.
12:45 - kwalifikacje
14:15 - konkurs
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Kamil Stoch | Polska | 1443 |
2. | Richard Freitag | Niemcy | 1070 |
3. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 985 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 881 |
5. | Robert Johansson | Norwegia | 840 |
6. | Andreas Wellinger | Niemcy | 828 |
7. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 821 |
8. | Andreas Stjernen | Norwegia | 665 |
9. | Dawid Kubacki | Polska | 633 |
10. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 597 |
13. | Stefan Hula | Polska | 431 |
16. | Piotr Żyła | Polska | 403 |
21. | Maciej Kot | Polska | 261 |
36. | Jakub Wolny | Polska | 73 |
73. | Tomasz Pilch | Polska | 1 |