Gregor Schlierenzauer o pierwszym skoku na Kulm: To wielkie wyzwanie

Pierwszy skok na zrekonstruowanym obiekcie Kulm odda Gregor Schlierenzauer. Austriak nie ukrywa, że ten fakt napawa go dumą.

Dawid Góra
Dawid Góra
- To dla mnie zaszczyt, cieszę się, że będę pierwszy. To napawa mnie dumą. Na razie trudno powiedzieć cokolwiek o obiekcie. To będzie dla mnie wielkie wyzwanie. Jestem emocjonalnie związany z Kulm - podkreśla reprezentant kraju ze stolicą w Wiedniu.
Skoczek zaznacza, że związek emocjonalny wynika nie tylko z faktu, że skocznia mamucia jest usytuowana w Austrii, ale jego powodem jest również publiczności, jaka przyjdzie na zawody w weekend. Schlierenzauer będzie skakać przed swoimi kibicami.

Istotne jest również, że rekord obiektu należy właśnie do Austriaka. Wynosi 215,5 m. - Kocham latać i choć przez chwilę widzieć wszystko, jak ptak. Tego nie można porównać z niczym innym. Takie skoki przynoszą dużo radości. Jednak oprócz samej przyjemności, trzeba w skoki włożyć ogrom pracy - kończy Schlierenzauer.

Przed weekendowymi zawodami na Kulm, reprezentant Austrii plasuje się na ósmej lokacie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Uzbierał, jak dotąd, 472 punkty. Do przewodzącego stawce Michaela Hayboecka traci 217 "oczek".

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×