Nie można tego natomiast powiedzieć o pozostałych Polakach. Trener Łukasz Kruczek widzi jednak postęp w skokach biało-czerwonych. - Na pewno już jest. Chłopcy wykonują coraz więcej dobrych skoków. Co więcej: potrafią nawiązać walkę z rywalami. Tak było przez pierwszą część konkursu drużynowego w Zakopanem. Owszem, chcielibyśmy, aby szło to szybciej. Na razie w tym miejscu, gdzie chcielibyśmy, jest Kamil Stoch. Jego dyspozycja jest już taka sama, jak przed początkiem sezonu - powiedział Kruczek w rozmowie z Super Expressem.
[ad=rectangle]
Więcej o formie Polaków będzie można z pewnością powiedzieć po zmaganiach w Sapporo, gdzie w sobotę i niedzielę odbędą się dwa konkursy indywidualne (jeśli pozwoli pogoda, przez którą odwołano piątkowe kwalifikacje). Później najlepsi skoczkowie świata przeniosą się do Niemiec.
Cała rozmowa w Super Expressie.
Wówczas zobaczymy czy polscy skoczkowie dobrze skaczą i z kim nawiążą walkę na skoczni.