Severin Freund: To irytujące, ale przepisy są po to, żeby ich przestrzegać

Severin Freund zdominował pierwszą serię niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Cóż jednak z tego, skoro zaraz po niej został zdyskwalifikowany. Jak zareagował na decyzję jury?

Dawid Góra
Dawid Góra
- Nie skakałem na nowych, dłuższych nartach. Skaczę na nich od początku sezonu. Po prostu byłem 100 gramów za lekki. To irytujące, ale przyznam, że przepisy są po to, żeby ich przestrzegać - cytuje reprezentanta naszych zachodnich sąsiadów Berkutschi.com.
Irytujące tym bardziej, że Freund jest w znakomitej formie. Pierwszy konkurs w Titisee-Neustadt wygrał. Zwyciężył również w drugich zawodach w Willingen. W pierwszych zajął trzecią lokatę. Poza tym, dyskwalifikacja przed własną publicznością musi boleć podwójnie.

Obecnie, Freund plasuje się na czwartej lokacie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z dorobkiem 1013 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Roman Koudelka (1021 "oczek"), drugie Peter Prevc (1150), natomiast liderem pozostaje Stefan Kraft (1208).

Źródło: Berkutschi.com 

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×