Wiadomo już, kto będzie reprezentował Austrię na mistrzostwach świata w Falun. W czwartek Austriacki Związek Narciarski ogłosił, że do Szwecji pojadą: Gregor Schlierenzauer, Michael Hayboeck, Stefan Kraft, Andreas Kofler, Thomas Diethart i Manuel Poppinger. Miejsca w składzie zabrakło dla Manuela Fettnera, który dwa lata temu podczas MŚ w Val di Fiemme wywalczył złoty medal w drużynie, ustając skok na jednej narcie.
[ad=rectangle]
O ile "bilety" do Falun zapewnione mieli Hayboeck, Kraft i Schlierenzauer, o tyle niepewne były losy pozostałych zawodników, których nominacje miały nastąpić po zakończeniu środowych i czwartkowych sesji treningowych w Villach. Ostatecznie trener większym zaufaniem obdarzył nie Fettnera, ale niespodziewanego triumfatora ubiegłorocznego Turnieju Czterech Skoczni - Thomasa Dietharta. - Wybranie ostatniego zawodnika zawsze jest trudne, staraliśmy się brać pod uwagę ogólny obraz sytuacji - przyznał Heinz Kuttin. Według Austriaka ważne są nie tylko występy w zawodach i wyniki na treningach, ale także "feeling" danego zawodnika, którym mógłby wzmocnić drużynę w Falun. - W tym aspekcie nieco większą przewagę widzieliśmy u Thomasa - dodał szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że Thomas Diethart był członkiem drużyny, która wywalczyła srebrny medal podczas igrzysk olimpijskich w Soczi. Manuel Poppinger jako jedyny z drużyny, która poleci do Falun, wystąpi w zawodach Pucharu Świata w Vikersund i do Szwecji doleci dopiero w drugim tygodniu rywalizacji. - Manuel powinien zregenerować siły po starcie w Vikersund i przygotować do występu na dużej skoczni w Falun - wyjaśnił Kuttin.
Jednak Kraftowi trzeba oddać, że ma świetny sezon.