Piotr Żyła: Napaliłem się i... chciałem wygrać

Piotr Żyła wciąż pamięta nieudany konkurs na skoczni normalnej. Przyznał, że niepotrzebnie zaczął myśleć o sukcesie. Uważa, że na dużej skoczni można śmiało pobić rekord, który wynosi 135 m.

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (3)
Kazek 1959 UNIA LESZNO
26.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chciec mozna ale do tego sportu trzeba miec w glowie poukladane i cieszyc sie po dwoch dobrych skokach a nie po jednym skoku a uczyc sie mozna bylo miec obok siebie KAMILA a juz nie wspominajac Czytaj całość
avatar
yes
25.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Żyła szykuje się na dwa skoki w konkursie! 
avatar
tomas68
25.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotr ma zadatki na bardzo dobrego zawodnika tylko potrzeba mu autorytetu z wiedzą a nie ze znajomościami.