Piotr Żyła wciąż pamięta nieudany konkurs na skoczni normalnej. Przyznał, że niepotrzebnie zaczął myśleć o sukcesie. Uważa, że na dużej skoczni można śmiało pobić rekord, który wynosi 135 m.
Chciec mozna ale do tego sportu trzeba miec w glowie poukladane i cieszyc sie po dwoch dobrych skokach a nie po jednym skoku a uczyc sie mozna bylo miec obok siebie KAMILA a juz nie wspominajacCzytaj całość
yes
25.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech Żyła szykuje się na dwa skoki w konkursie!
tomas68
25.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotr ma zadatki na bardzo dobrego zawodnika tylko potrzeba mu autorytetu z wiedzą a nie ze znajomościami.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką