Andrzej Stękała: Muszę zbierać doświadczenie

Za Andrzejem Stękałą pierwszy sezon w kadrze juniorów. Skoczek punktował w Pucharze Kontynentalnym i zwyciężył w klasyfikacji generalnej FIS Cup. Ze startu na MŚJ nie jest jednak do końca zadowolony.

- Mistrzostwa będę wspominał tak średnio. Pod względem organizacyjnym na pewno wszystko było super, natomiast pod względem moich występów kiepsko. Wiem, że stać mnie było na to, aby znaleźć się w pierwszej "10", ale niestety nie udało się. Była to dla mnie pierwsza tak ważna impreza i po prostu nie byłem do niej jeszcze psychicznie przygotowany - nie ukrywa w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim skoczek urodzony w 1995 roku. 
[ad=rectangle]
Dość... specyficzne były dla Polaka zawody Pucharu Kontynentalnego w Titisee-Neustadt. Zawodnik upadł przy lądowaniu podczas jednej z prób. - Ten Puchar Kontynentalny w Titisee-Neustadt na pewno ocenię w kratkę (śmiech). Nie wiem do końca co tam się stało, po prostu upadłem przy lądowaniu, bo oddałem naprawdę bardzo daleki skok. Niestety popsuły mi się wtedy buty i skakałem w takich, które były dużo za małe i to było dla mnie takie niekomfortowe. Część skoków naprawdę była fajna, dlatego muszę jeszcze popracować nad pewnymi elementami, aby ustabilizować tę moją formę.

Stękała ma nadzieję, że w przyszłym sezonie otrzyma szansę częstszych startów w zawodach wyższej rangi. Nie liczy jednak na natychmiastowe zwycięstwa. Jak zaznacza - na to jeszcze jest czas. - Myślę o rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym, bo Puchar Świata jest to jednak już coś większego, więc może w kolejnych sezonach uda mi się tam powalczyć. A teraz na razie po prostu muszę zbierać doświadczenie - kończy podopieczny Roberta Matei.

Źródło: PZN

Źródło artykułu: