Skoczkowie oraz biegaczki podsumowali "brązowy" sezon 2014/15

W środę w Krakowie odbyła się konferencja podsumowująca zimowy sezon 2014/15 i dokonania polskiego narciarstwa. Nasi skoczkowie oraz biegaczki wspominali rok zwieńczony brązowymi medalami.

- Mam nadzieję, że kończymy ten sezon z delikatnym niedosytem, że głód sukcesów sportowych pozostał, bo chyba wszyscy liczyliśmy na więcej. Wierzę, że ten czas zostanie dobrze przepracowany i za rok spotkamy się świętując sukcesy - mówiła w trakcie uroczystości Jowita Twardowska, dyrektor ds. komunikacji firmy Lotos S.A., głównego sponsora polskiego narciarstwa.
[ad=rectangle]
W oficjalnej gali na krakowskim Kazimierzu udział wzięli wszyscy zawodnicy i zawodniczki, które minionej zimy świętowali sukcesy podczas mistrzostw świata w Falun. Nie mogło zabraknąć brązowych medalistek sprintu drużynowego - Justyny Kowalczyk oraz Sylwii Jaśkowiec, a także członków brązowej drużyny z konkursu drużynowego skoków narciarskich - Piotra Żyły, Klemensa Murańki i Jana Ziobry. Nieobecny był jedynie Kamil Stoch.

To właśnie wspomniani sportowcy byli na przełomie 2014 i 2015 roku głównymi bohaterami zimy w polskich domach. Skoczkowie powtórzyli sukces z poprzednich mistrzostw świata, po raz drugi stając na najniższym stopniu podium. Kowalczyk oraz Jaśkowiec wywalczyły natomiast pierwszy w historii medal w swej konkurencji.

- Ten sezon był dla mnie bardzo owocny, przyniósł przecież medal mistrzostw świata. Bardzo dużo dała mi praca z trenerem Wieretelnym, to było niezwykle cenne doświadczenie - mówiła Jaśkowiec.

Niedosyt odczuwał natomiast trener skoczków, Łukasz Kruczek. - Trudno było, ale dało się powtórzyć taki sezon, jak ten poprzedni. Statystyki mówią, że po udanym roku przychodzi gorszy, ale zapytam: Dlaczego po dobrym sezonie nie ma przyjść jeszcze lepszy? - pytał w rozmowach z dziennikarzami.

Obecny na gali był również m.in. prezes PZN Apoloniusz Tajner. Jednym z głównych punktów uroczystości było nagrodzenie laureatów XI Edycji Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" - Lotos Cup 2015 w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. - Zachęcam wszystkich do uprawiania kombinacji norweskiej, skoków oraz biegów, bo mamy do tego możliwości w kraju - przekonywał Tajner.

Zwieńczony medalami mistrzostw świata sezon 2014/15 za nami, ale kolejne emocje z udziałem naszych narciarzy już wkrótce. Pod koniec lipca ruszy Letnie Grand Prix 2015 w skokach narciarskich, a inauguracja sezonu zimowego nastąpi w listopadzie.

Komentarze (3)
avatar
tomas68
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brąz naszej sztafet kobiet jest czymś na co nigdy się nie doczłapiesz. 
avatar
tomas68
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Machają nam tym przypadkowym medalem jakby było się czym cieszyć. A no tak zapomniałem przecież lot takiego zawodnika trwa krócej od spłukania wody w kiblu. Tyle kasy umoczyć w lipną zabawę któ Czytaj całość
Jak Feniks z popiołu
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadejdzie czas, że za brązowymi medalami będziemy tęsknić.