- Zgrupowanie to na pewno mogę ocenić na plus. W Oberhofie byliśmy ze wszystkimi naszymi grupami i mogę powiedzieć, że zrealizowaliśmy trening jaki był zaplanowany. Wspólnie trenowaliśmy z Kadrą A i B, także mieliśmy jakieś tam porównanie. Na pewno trochę nam brakuje do nich, ale wszystko to idzie w dobrym kierunku - przyznał Robert Mateja w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.
Trener ocenia, że z jego grupy najlepiej skakał Krzysztof Leja. Poszczególne dobre skoki miał również Przemysław Kantyka. - W porządku skakał tutaj również Dawid Jarząbek, natomiast troszkę więcej problemów miał Łukasz Podżorski, ale wszyscy zrealizowali trening i solidnie pracowali przez miniony tydzień.
Zawodnicy i sztab szkoleniowy po zgrupowaniu chcą wykorzystać do treningów polskie obiekty. Przed kadrowiczami skoki w Szczyrku. - Natomiast do 15 listopada będzie pracowała skocznia w Wiśle, dlatego później będziemy trenowali tam - informuje trener Mateja.
Źródło: PZN