Stefan Hula - 2,5
W drugiej części sezonu urodzony w Szczyrku zawodnik nie jest już tak regularny jak w pierwszych periodach walki o Kryształową Kulę. Po 14. miejscu w piątek, Stefan Hula może być zadowolony, że dwa dni później w ogóle zapunktował. W pierwszej serii 29-latek nie wykorzystał silnych podmuchów pod narty i wylądował "tylko" na 90. metrze i 50. centymetrze. Polak zakwalifikował się do finału z 29. pozycji. O skoku w drugiej serii nasz reprezentant będzie chciał jak najszybciej zapomnieć, ponieważ po wyjściu z progu miał spore problemy w locie i uzyskał zaledwie 83,5 metra. W niedzielę Hula za 30. miejsce dopisał zatem tylko jedno oczko do swojego dorobku punktowego.