Kamil Stoch: Było wiele trudnych momentów

PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK
PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK

Kamil Stoch na pożegnanie z obecnymi rozgrywkami Pucharem Świata zajął 21 miejsce w niedzielnym konkursie w Planicy. Reprezentant Polski przyznał, że z jednej strony cieszy się z zakończenia tak trudnego dla niego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrz olimpijski z Soczi w trakcie sezonu 2015/16 przeżywał wiele trudnych momentów. Jeszcze kilka miesięcy temu kibice liczyli, że lider Biało-Czerwonych będzie jednym z czołowych zawodników. Ostatecznie Stoch zdobył 285 punktów i uplasował się na 22 pozycji.

- Z jednej strony dobrze, że ten sezon się skończył, bo było dużo wysiłku i bardzo ciężko pracowałem. Trudnych momentów było wiele. Z innej strony fajnie by było, gdyby ten sezon jeszcze potrwał kilka tygodni. Cały czas wierzę, że już jestem niedaleko czołówki, że można zrobić coś więcej i lepiej - powiedział serwisowi skijumping.pl reprezentant Polski.

28-letni skoczek liczy, że uda mu się odwrócić złą kartę. Przy okazji Kamil Stoch podziękował ludziom, którzy wspierali go w trudnych chwilach.

- Cały czas wierzyli i wspierali mnie. Za to im ogromnie dziękuję. Tym bardziej się nie poddawałem i nie poddaję się dalej. Wierzę, że kolejne sezony będą znacznie lepsze - dodał.

Stoch mimo problemów zajął najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata spośród reprezentantów Polski. Dalsze miejsca zajęli: Stefan Hula (26), Dawid Kubacki (29), Maciej Kot (31), Andrzej Stękała (34), Piotr Żyła (35), Klemens Murańka (50), Jakub Wolny (69). Kryształową Kulę wywalczył w pięknym stylu Słoweniec Peter Prevc.

Zobacz także: To był najtrudniejszy moment w karierze Klemensa Murańki

Źródło artykułu: